To była rutynowa kontrola wykonywana na drodze przez policjantów i funkcjonariuszy straży granicznej. Jednak zatrzymany do niej 3 lutego 54-letni mężczyzna zachowywał się wyjątkowo nerwowo. Wkrótce okazało się, co było tego powodem. W samochodzie funkcjonariusze znaleźli pokaźnych rozmiarów foliowe worki, w których znajdowało się blisko 200 kilogramów zmielonego tytoniu o wartości około 100 tysięcy złotych. Mężczyzna nie potrafił wytłumaczyć pochodzenia przewożonego bagażu. Został zatrzymany. Obecnie funkcjonariusze wyjaśniają szczegółowo okoliczności tej sprawy.
Za przewóz, przenoszenie lub przechowywanie wyrobów tytoniowych bez wymaganych znaków polskiej akcyzy grozi grzywna i kara do 3 lat więzienia.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?