Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zgorzelec: Ale im wykręcili numer

Janusz Pawul
Kurowscy są bezradni w potyczkach z telcomem
Kurowscy są bezradni w potyczkach z telcomem Janusz Pawul
Dialog da numer ze złotej puli, ale starego nie odda

Przed tygodniem opisaliśmy w Gazecie Wojewódzkiej sprawę państwa Kurowskich ze Zgorzelca, którzy dali się skusić na ofertę Ocean Możliwości w telefonii Dialog. Po podpisaniu umowy w sierpniu, w grudniu zostali bez telefonu i bez internetu, a na początku ub. tygodnia firma rozwiązała z nimi umowę wycofując się ze wszelkich obietnic, co starsi państwo nazywają skandalem.
Interweniowaliśmy w firmie Dialog i oto, co udało nam się ustalić i załatwić. Jak wyjaśnia Marta Pietranik - Pacuła, sprawa uległa skomplikowaniu i numer Kurowskich, który używali od kilkudziesięciu lat, został zwrócony do puli Telekomunikacji Polskiej i już raczej nie uda się go odzyskać.
- Aby przywrócić klientowi jak najszybciej łączność, proponujemy nowy numer - z tzw. złotej puli, czyli łatwy do zapamiętania oraz duży bonus darmowych minut w pierwszym okresie, by mógł powiadomić o zmianie bliskich i znajomych. Gwarantujemy też, że uruchomienie usługi nastąpi w ciągu kilku dni od podpisania umowy, będziemy pilotować tę sprawę - zapewnia Dialog. Trzymamy za słowo!

A tak opisywaliśmy tę sprawę przed tygodniem:

Państwo Kurowscy ze Zgorzelca od początku grudnia nie mogą korzystać ze stacjonarnego telefonu. Nie wiedzą też, kiedy będą mogli. To dlatego, że dali się skusić przedstawicielowi firmy Dialog. - Zaproponował nam ciekawą ofertę. Chodziło o bezpłatne połączenia do UE. Często dzwonię do Francji - mówi Nicole Kurowska, z pochodzenia Francuzka. Do tej pory Kurowscy byli klientami Netii, dużo wcześniej TP SA. - Kiedy przedstawiciel przyjechał do nas 19 sierpnia, zastrzegliśmy, że mamy umowę z Netią do 24.11. Powiedział, że nie szkodzi, że oni załatwią sprawy związane z przejęciem numeru. My mieliśmy tylko wypowiedzieć internet. Było z tym trochę komplikacji związanych z rozliczeniem, ale nie to jest najważniejsze. Dziś problem w tym, że Kurowscy nie mają sygnału ani od Netii, ani od Dialogu. - Na początku grudnia, kiedy mieli nas przyłączyć, zaczęliśmy się niepokoić. Ten, z którym podpisaliśmy umowę stwierdził w końcu, że on już nic nie może, bo rzekomo TP nie chce oddać numeru. A my przecież byliśmy klientami innej firmy - dziwią się Kurowscy. A potem zadzwonił do nich inny przedstawiciel Dialogu i stwierdził, że muszą podpisać nową umowę, bo stara jest z błędem. Podpisali. Na początku grudnia. Ale sygnału wciąż nie mają. Są zdruzgotani, bo w okresie świąt ani oni nie mogli zadzwonić do najbliższych, ani do nich nikt nie mógł się dotelefonować. Tymczasem na nowej umowie wpisano im 90 dni jako okres realizacji usługi. To by znaczyło, że Dialog ma czas jeszcze do końca lutego! Kurowscy domyślają się też dlaczego musieli podpisać nową umowę. - Na tej pierwszej czas dostarczenia usługi wynosił 70 dni i Dialog powinien być gotowy do włączenia sygnału już na przełomie października i listopada. A nie był! - zauważają. Starsi państwo są bezsilni. Kontakty z infolinią nic nie dają, podobnie jak rozmowy z przedstawicielami firmy w Zgorzelcu.
Nie wiemy, czy nam uda się pomóc, ale zainteresowaliśmy sprawą Martę Pietranik Pacułę z biura centrali firmy Dialog. Obiecała, że zapozna się ze wszystkimi danymi i podejmie działania. Czekamy więc. Najbardziej jednak czekają Kurowscy, bo przecież dziś telefon to sprzęt pierwszej potrzeby, a oni od ponad miesiąca są go pozbawieni.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zgorzelec.naszemiasto.pl Nasze Miasto