To pokłosie sprawy, o której pisaliśmy kilka dni temu, gdy policja i straż graniczna w jednej z przygranicznych miejscowości gminy Sulików zlikwidowała plantację marihuany. Teraz wiemy już więcej.
Prokuratura Rejonowa w Zgorzelcu wszczęła śledztwo w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej trudniącej się na terenie różnych miejscowości powiatu zgorzeleckiego nielegalną uprawą konopi i przetwarzaniem ich na środki odurzające (art. 63 ust. 3 i art. 53 ust. 2 Ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 11§2 k.k. ).
W czasie akcji policji w budynku wynajętym od Roberta i Marioli W. z gm. Sulików ujawniono dokładnie 577 sztuk sadzonek konopi w specjalnie przygotowanym do ich uprawy pomieszczeniu z profesjonalną wentylacją oraz oświetleniem. Przy okazji okazało się, że energia elektryczna dostarczana do plantacji była... kradziona!
Dotychczasowe ustalenia pozwoliły na sformułowanie i przedstawienie zarzutów 39-letniemu obywatelowi Czech oraz 27-letniemu Wietnamczykowi. W stosunku do obu prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem o aresztowanie, a sąd uwzględnił ten wniosek. Obu grozi teraz nie mniej niż 3 lata więzienia.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?