Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zgorzelec: Dworzec podczas Euro nie będzie straszył

Paulina Gadomska, Alina Gierak
Paulina Gadomska
W Zgorzelcu, turystów i kibiców Euro 2012 nie będzie witać śmierdzący, zrujnowany budynek dworca kolejowego. PKP postanowiły przykryć go reklamą, by nie straszył ludzi.

PKP poszły po rozum do głowy. Mimo tego, że budynek dworca w Zgorzelcu nie jest ich własnością od 2008 roku, poczuły się odpowiedzialne, by coś zrobić ze zrujnowanym obiektem, który jako pierwszy wita podróżujących koleją i jest antywizytówką Polski.

- Czujemy się zobligowani do zasłonięcia obiektu wielkopowierzchniową reklamą, bo może on być kojarzony negatywnie z koleją choć kolejowy nie jest - informuje nas Bartłomiej Sarna, rzecznik prasowy PKP S.A. we Wrocławiu. - Projekt reklamy jest obecnie w opracowaniu - dodaje rzecznik.

- Dobrze, że tej kompromitującej ruiny nie będzie widać - mówi z ulgą - Wojciech Miedziany, kibic piłkarski ze Zgorzelca. Ma nadzieję, że reklama zasłoni budynek od peronów i od ulicy. Bo z obu stron wygląda makabrycznie.

Dlaczego dopuszczono do tego stanu? Stan głównego dworca w Zgorzelcu z roku na rok się pogarszał. Miasto chciało go przejąć, wyremontować i udostępnić podróżnym. Ale PKP nie chciały oddać budynku za darmo. W 2008 roku postanowiły go sprzedać firmie MTDS Specjalistyczne Przedsiębiorstwo Automatyki i Inżynierii Budowlanej w Legnicy. Obiecała ona wybudować w tym miejscu wspaniałe centrum handlowe, zachowując funkcję komunikacyjną. Za ile budynek został sprzedany- nikt nie wie.

Z nieoficjalnych informacji wynikało, iż nowy właściciel zapłacił za dworzec w Zgorzelcu 1,2 mln zł.

Rok później za kwotę 1,3 mln zł samorząd odsprzedał teren wokół, licząc cały czas na powstanie w tym miejscu nowoczesnej galerii handlowej, która - połączona z dworcem kolejowym - byłaby chlubą miasta.

Niestety, do tej pory nikt nie rozpoczął prac budowlanych ani na dworcu, ani na działce przy nim. Stacja zamieniła się w melinę, śmierdzącą moczem, z powybijanymi szybami, zabitymi blachami oknami, brudną i zgniłą.

Teren wokół wygląda nie lepiej. Pozarastany i zaniedbany nie wystawia dobrego świadectwa właścicielowi. Czy nic nie można zrobić?

Problem w tym, że budynek dworca i przyległa do niego ziemia należą do dwóch różnych właścicieli. Nie ma również możliwości, aby zapytać ich , co zamierzają zrobić z obiektami w Zgorzelcu. Telefony w tych firmach milczą.

- Na razie nic nie możemy zrobić - rozkłada ręce burmistrz Zgorzelca Rafał Gronicz. Miasto nie może bowiem inwestować w nie swoją własność. Nie może więc ani zasłonić dworca, ani zabrać się za porządkowanie terenu wokół. Jedyne co może - i to robi- to nalicza kary właścicielowi terenu. - Naliczane są odsetki na hipotekę - mówi Rafał Gronicz.

- Jeśli dalej na terenie przy dworcu nic dziać się nie będzie, w ciągu 4-5 lat wróci on z powrotem do gminy - uspokaja burmistrz.

Jak tłumaczył po sprzedaży działki przy dworcu, jest to teren strategiczny dla miasta, dlatego, zabezpieczyło się ono specjalnym zapisem w umowie. Ale, jak zaznaczał, nie zależy mu na naliczaniu kar, a jedynie na tym, by ta część miasta zaczęła nareszcie normalnie wyglądać.

- Co z tego, że Urząd Miasta nie ma nic do tego?! Jakiś obcy prywaciarz będzie nas ośmieszał - denerwuje się Ryszard Rostowski, mieszkaniec Zgorzelca, który podkreśla, że w internecie krąży wiele zdjęć zrunowanego dworca. - Na pewno nie są chlubą miasta - dodaje rozgoryczony. Mieszkańcy Zgorzelca są tym bardziej wkurzeni, że w sąsiednim Görlitz dworzec jest odnowiony, pachnący i ma wiele udogodnień dla podróżnych.

- A u nas boją się wysiadać z taksówki, bo nie wierzą, że stąd odjeżdżają pociągi - mówi pan Henryk, zgorzelecki taksówkarz.

Na razie wygląda na to, że wstydu nie będzie. Budynek dworca w Zgorzelcu zostanie "opatulony" reklamą i tak przetrwa do zakończenia Euro 2012. Co będzie dalej? Niestety, nikt tego nie wie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zgorzelec.naszemiasto.pl Nasze Miasto