- Jadąc do Niemiec, zauważyłam, że prawie na każdej stacji benzynowej są miejsca do przebierania małych dzieci, do karmienia, są podjazdy dla wózków, place zabaw, a w środku kredki czy farbki dla maluchów - tłumaczy Joanna Tokarczuk. - Podobnie jest w restauracjach czy hipermarketach. W Zgorzelcu sporo jeszcze pod tym względem odstajemy.
Akcję wymyśloną przez Joannę Tokarczuk wzięła pod swoje skrzydła Zgorzelecka Fundacja Rozwoju Edu, której mama Majki jest działaczką. Swoją akcję nazwała Miejsce Przyjazne Dzieciom.
- To ma być ranking miejsc przyjaznych matkom. Chciałabym, żeby sami rodzice pokazali zgorzeleckim instytucjom czy sklepom, czego od nich oczekują - tłumaczy Joanna Tokarczuk. Dodaje, że być może łatwiej byłoby pokazać, że nie jest dobrze, np. brak podjazdów dla wózków. Zależało jej jednak, by akcja miała pozytywny wydźwięk.
Głosować można na stronie internetowej fundacji do połowy września. 25 września na specjalnej gali rozdane zostaną certyfikaty miejsc przyjaznych dzieciom, a wśród głosujących rozlosowane będą nagrody.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?