Zgorzelec: Łukasz Marcin Lat opowiada o swoich pracach i pierwszym wernisażu

Kiedy rozpoczęła się Twoja przygoda ze sztuką?
Moja przygoda rozpoczęła się, dokładnie w 4 klasy szkoły podstawowej. Brałem udział w różnych konkursach plastycznych oraz uczestniczyłem w zajęciach plastycznych w Miejskim Domu Kultury w Lubaniu, gdzie również poznałem tajniki szycia na maszynie, co przydało mi się później przy projektowaniu i szyciu sukienek. Od 3 lat uczęszczam na zajęcia w Miejskim Domu Kultury w Zgorzelcu, gdzie odbyła się moja pierwsza indywidualna wystawa połączona z prezentacją moich projektów sukien wieczorowych i letnich.

Skąd wzięło się Twoje zainteresowanie modą?
Same projektowanie przyszło mi przypadkowo. Często przeglądając gazety z modą podziwiałem znanych projektantów i oni sami chyba mnie trochę zainspirowali. Któregoś dnia postanowiłem spróbować swoich sił w tej dziedzinie. Pierwszą suknię zaprojektowałem i uszyłem ręcznie. Było to spontaniczne dzieło trwające od rano do późnej nocy - po prostu nie mogłem się oderwać od tej sukni, aż będzie gotowa. Później już szyłem i projektowałem na chłodno. Zakupiłem maszynę, manekin i stertę materiału.

Przyznasz jednak, że tworzenie takich dzieł jak Twoje wymaga ciągłej pracy i poznawania kolejnych tajników tworzenia.
Sztuka znaczy dla mnie bardzo wiele, jest moja wielką pasją. Powiem nawet że jest całym moim życiem. Poświęcam jej dużo czasu i marzę, aby w przyszłości stała się moim źródłem utrzymania. Dużo wiedzy i umiejętności wyniosłem z zajęć w Miejskim Domu Kultury w Lubaniu i Zgorzelcu. Pomocną dłoń podała mi pani Agata Szmigiel z Pracowni Plastycznej “ Pod Kopułą” w Zgorzelcu, która pomogła mi zorganizować moją pierwszą wystawę. Jestem głównie samoukiem i prócz luźnych zajęć w MDK nie zamierzam uczyć się w tym kierunku. Serce, dusza i moja spontaniczność są moimi głównymi nauczycielami tak, mam nadzieję, już zostanie.

Masz teraz jedyną i niepowtarzalną okazję podziękować tym, którzy czynnie Cię wspierali podczas projektowania i tworzenia, a także podczas indywidualnego wernisażu.
Bardzo wiele osób zasługuje na podziękowania. Szczególnie moi rodzice, pracownicy nieistniejącego już Miejskiego Domu Kultury w Lubaniu, pracowni plastycznej “Pod Kopułą”, a w szczególności pani Agacie Szmigiel oraz wujkowi Darkowi. Ponadto chcę podziękować przyjaciołom, którzy pomogli w organizacji mojej pierwszej wystawy: Kasi Ochońskiej Thorny, Marcinowi Stodolnemu, Izabeli Drozdowskiej Stasiak, Jadwidze Kurzeluk i pozostałym których nie wymieniłem.

Prace , obrazy i rysunki oraz projekty sukien Łukasza Marcina Lata można obejrzeć na jego profilu na facebooku, a do końca lutego 2013 roku w galerii “NaDole” w Miejskim Domu Kultury w Zgorzelcu. Więcej zdjęć na zgorzlec.naszemiasto.pl. Napiszcie, czy podoba Wam się moda, którą projektuje Marcin Lat. Ubralibyście się tak?