Nysa w rundzie wiosennej straciła pierwsze punkty. Remis z Sokołem zgorzelczanie uznali jednak za bardzo korzystne rozstrzygnięcie. Nic dziwnego. Gospodarze dwa razy odrabiali straty, a w trakcie spotkania stracili dwóch podstawowych graczy. Mowa o Marku Borowym, który już po kwadransie gry z kontuzją kolana opuścił boisko i Pawle Kościuku, który w 51. min skręcił staw skokowy i został odwieziony do szpitala. To nie był koniec zmartwień ekipy prowadzonej przez trenera Remigiusza Gryglaka. Urazu stawu skokowego doznał bowiem także Sebastian Ruszkiewicz.
POLICYJNY TELEFON ZAUFANIA
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?