Sportowe, koszykarskie media huczą o tym, co miało miejsce w hali Centrum Sportowo-Rekreacyjnego w Zgorzelcu we wtorkowy wieczór. Ostatni sparing przed rozpoczynającym się w sobotę, nowym sezonem rozegrali w Zgorzelcu zawodnicy PGE Turowa i zielonogórzanie z Zastalu. Mecz zakończył się przed czasem, bo na boisku doszło do przepychanki zawodników. Na oficjalnej stronie klubu nie ma o niej wzmianki, jednak można o całym zajściu przeczytać na internetowej stronie Polskiej Ligi Koszykówki:
"Do awantury doszło na 3 minuty przed zakończeniem meczu. Środkowy zespołu Zastalu - Gani Lawal zaatakował pięściami najpierw Michała Chylińskiego a potem Artura Mielczarka.
Nie do końca wiadomo, co się stało. Jak dowiedziało się nieoficjalnie Radio Zachód, Gani nie wytrzymał prawdopodobnie prowokacji ze strony rywali. Dopiero po kilku minutach sytuację udało się uspokoić, lecz trenerzy obu klubów podjęli decyzję o zakończeniu sparingu."
Według fanów koszykówki, którzy widzieli mecz (choć spotkanie miało charakter zamknięty), zdarzenie miało nieco inny przebieg. Nie doszło do bójki po prowokacji zgorzelczan, a po ich udanej akcji, w której Michał Chyliński ograł Lawala, a ten rozzłoszczony popchnął zgorzeleckiego zawodnika.
Niedokończony sparing został przerwany przy stanie meczu 74;60 dla PGE Turowa.
W sobotę w pierwszym meczu nowego sezonu PGE Turów będzie podejmował we własnej hali drużynę Kotwicy Kołobrzeg.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?