Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zgorzelec: "Skarb wdowy Schadenfreude"

Małgorzata Zagrodzka
Małgorzata Zagrodzka
30 maja o 21:00 na podwórku Gimnazjum nr. 3 w Zgorzelcu odbył się spektakl pod gwiazdami legnickiego teatru im. Modrzejewskiej pod tytułem "Skarb wdowy Schadenfreude".

Plenerowy spektakl pt. „Skarb wdowy Schadenfreude” to barwna opowieść o losach niewielkiej garstki powojennych Polaków, borykających się z trudną rzeczywistością.
Ironiczny spektakl ma doprowadzić widza do skrajnych przeżyć. Bukiet emocjonalny jest bogaty w komiczny obraz bohaterów oraz zawistny syndrom społecznej frustracji prowadzący do wielu niedopowiedzeń.
Postawa Polaków wobec nowej rzeczywistości ma zbudować zarys prawdopodobnej historii, która mogła się wydarzyć na każdym podwórku Dolnego Śląska.
Oprawa muzyczna, wyraźnie, także wizualnie nawiązuje do powojennego zespołu kawiarnianych grajków, wprowadzając nastrój beztroski i satyrycznego komentarza. Plastycznie wpleciona w losy bohaterów, staje się nieodzowną częścią kontekstu scenicznego.
Osadzona w programie telewizyjnym, opowieść o Polakach-bohaterach, jest zarówno przewodnim nurtem historii, jak i kreatorem wydarzeń. Pełna retrospekcji sceniczna opowieść co rusz przenosi widza w różne wymiary, ukierunkowując jego tor myślenia na aprobatę mieszkańców kamienicy. Obserwujemy ogromny wysiłek dziennikarki, szukającej informacji o bohaterach, próbując dociec co wydarzyło się przed laty w nowo zasiedlonej poniemieckiej kamienicy. Pomóc w tym mają jej mieszkańcy. Niestety każda ich wersja oddala tylko od wspólnego konsensusu i tajemniczy Bronisław M., milicjant, staje się mocną stroną sporów. Wspólnym mianownikiem jest mistyczna wdowa Frau Schadenfreude, o której krąży wiele plotek, a jedną z nich jest tajemniczy skarb, ponoć ukrywany przez nią w swoim wykwintnym mieszkaniu.
Wdowa jest intrygująca i nieuchwytna. Z drugiej strony, jej ckliwie plecione intrygi wprowadzają zamęt i ku jej satysfakcji lokatorzy nie mogą się z niego wydostać. Ich biedne życie nie byłoby tak absorbujące, gdyby nie nienawiść i cicho wypowiedziana wojna tej, która czerpie przyjemność z cudzego niepowodzenia. Trzymający w kieszeni przydział do mieszkania Frau Schadenfreude Bronisław M. zaczyna być postrzegany jako tańczący z diabłem. A sama samotna dama jest symbolem kobiecości i nieuchwytności, którą ambiwalentnie traktują mężczyźni, pałając do niej fizyczną żądzą, a zarazem traktując jako niemiecką wywłokę.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zgorzelec.naszemiasto.pl Nasze Miasto