Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zgorzelec: Strażacy walczą z ogniem na łąkach

Rafał Święcki
Każda duża akcja kosztuje kilka tysięcy złotych
Każda duża akcja kosztuje kilka tysięcy złotych fot. Rafał Święcki
Już prawie 300 razy zgorzeleccy strażacy musieli wyjeżdżać do akcji gaśniczych związanych z wypalaniem traw. Choć to niebezpieczne, właściciele gruntów pozbywają się w ten sposób chwastów.

Największy pożar miał miejsce w Bogatyni, gdzie w rejonie ul. Pocztowej spłonęło 15 ha łąk. Płonęły też nieużytki w Żarce nad Nysą, Pieńsku, Zawidowie i w Bielawie Górnej (tu ogień strawił także część sadu owocowego). Wypalaniu towarzyszy silne zadymienie, może być ono niebezpieczne dla kierowców. Takie zagrożenie było ostatnio na 9 kilometrze autostrady A4 w Gronowie.

Rolnicy wypalając trawy, lekceważą przepisy i zakazy wydawane przez władze samorządowe. Piotr Machaj zastępca wójta gminy Zgorzelec w specjalnie wydanym dokumencie przypomina, że grozi to aresztem lub grzywną. Gospodarz może też stracić unijne dopłaty. Gdy rolnikowi zostanie udowodnione działanie celowe, można obniżyć mu płatności aż o 20 proc., a w skrajnych przypadkach uporczywego wypalania, można pozbawić go całej kwoty za dany rok.
- Pożary wywołane wypalaniem traw angażują wielu strażaków. Do największych wyjeżdża nawet po pięć zastępów, to ponad 20 osób. Są też kosztowne - mówi kapitan Hubert Jarosz, rzecznik prasowy PSP w Zgorzelcu.

Duża akcja może kosztować nawet kilka tys. zł. Jeśli biorą w niej udział strażacy ochotnicy, płaci za nich gmina. Bogatynia, skąd ochotnicy na akcje związane z wypalaniem traw wyjeżdżali dotąd 68 razy, będzie musiała wysupłać na to ponad 6 tys. zł.

Sprawcy podpaleń nie boją się kar, bo wiedzą, że muszą być złapani na gorącym uczynku. A z tym nie jest łatwo. - Zwykle kiedy przyjeżdżamy na miejsce, w pobliżu nie na już nikogo - mówi kapitan Hubert Jarosz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zgorzelec.naszemiasto.pl Nasze Miasto