Nie ma chyba osoby, której nie denerwowałyby wszechobecne, plastikowe śmieci. Nawet jesienne wyprawy do lasu na grzyby przywodzą wielu z nas niemiłe wspomnienia, gdy zamiast prawdziwka pod krzakiem, znajdujemy starą, plastikową butelkę typu PET, pozostawioną tam być może przez innego grzybiarza. Nasi sąsiedzi Niemcy znaleźli prosty sposób na ograniczenie ilości wyrzucanych bezmyślnie plastików. W cenę każdego napoju w plastikowej butelce wkalkulowali kaucję zwrotną za opakowanie, którą można odzyskać! A że nikt, nie lubi wyrzucać na śmietnik pieniędzy, więc Niemcy chętnie ową kaucję odzyskują. Zwłaszcza, że w wielu dużych sklepach, np. taniej sieci Aldi, ustawione zostały specjalne automaty przyjmujące plastikowe butelki. Zresztą nie tylko, także butelki szklane i puszki po piwie i napojach energetycznych. Maszyna sama ocenia co zostało jej wepchnięte do gardła i wycenia: za miękkiego, plastikowego PET-a 25 eurocentów, za plastikową twardą butelkę 15 eurocentów, za butelkę szklaną 8 eurocentów, za aluminiową puszkę 25 eurocentów.
Za Nysą opłaca się więc zbierać plastikowe i szklane butelki i puszki po napojach. Nikt się tam nie wstydzi przyjść do sklepu z wielkim, wypchanym workiem i przez kilka minut karmić automat skupujący opakowania. Efekt? W niemieckich lasach bardzo rzadko można spotkać plastikowe śmieci, a jeśli już to bardzo często niestety te z napisami w języku polskim.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?