Zgorzelec: Za rok będziemy mieć trójkę, ale to już chyba kilka lat za późno

O wrocławską trójkę walczyli byli starostowie zgorzeleccy Szymon Pacyniak i Andrzej Tyc, upominali się burmistrzowie Fiedorowicz, Strojny, Sontowski, a także wójtowie Hasiuk, czy Janik. Wszyscy podkreślali, że brak możliwości odbioru trojki pozbawia mieszkańców dostępu do szybkiej informacji, ciekawej publicystyki, i utrudnia integrację w ramach tzw. małej ojczyzny.

Na każdą petycje, na każdy list otwarty zarząd telewizji, krajowa rada radiofonii i telewizji, Urząd Regulacji Telekomunikacji a potem także Urząd Komunikacji Elektronicznej odpowiadały to samo. Nie ma technicznej możliwości, nie ma pasma, nie można. Trzeba czekać na cyfryzację i uruchomienie nadawania w ramach tzw. multipleksów. Wówczas w jednym z nich znajdzie się także wrocławska trójka. Dziś te zapowiedzi powoli stają się faktem.

Zgodnie z planem cyfryzacji od 27.10. br. TVP1, TVP2, TVP Warszawa, TVP Info, TVP Kultura i TVP Historia będzie można oglądać w wersji cyfrowej w województwach: mazowieckim, pomorskim, wielkopolskim i zachodniopomorskim. Do 27.04. 2011 r. ruszy nadawanie w woj.: lubuskim, łódzkim, podlaskim, lubelskim i podkarpackim, a do 27.10. 2011 r. w woj.: dolnośląskim, opolskim, śląskim, małopolskim, świętokrzyskim, warmińsko-mazurskim i kujawsko-pomorskim. Żeby jednak oglądać programy trzeba będzie mieć telewizor z dekoderem MPEG-4 lub kupić sam dekoder i podłączyć go do TV.

Dziś jednak, gdy moment, kiedy regionalna trójka będzie już dostępna z domowego pilota, tak bardzo się zbliżył, trudno raczej zauważyć jakąś szczególną radość z tego powodu. - Telewizja przespała swoją szansę - mówią mieszkańcy i samorządowcy. - Teraz dzięki internetowi dostęp do wiadomości, także tych lokalnych, jest dużo prostszy i szybszy, niż dawniej i zapotrzebowanie na wrocławską trójkę wyraźnie zmalało.