Kiedy oszust zapukał do drzwi jednego z mieszkań na terenie Zgorzelca nie przypuszczał nawet, że za chwilę jego niecny proceder zostanie przerwany, a on sam trafi za kratki. 32-latek, gdy drzwi się otworzyły, podał się za przedstawiciela stowarzyszenia charytatywnego. Oświadczył, że zbiera datki na leczenie ciężko chorego chłopca. Miał jednak pecha, nie wiedział, że rozmawia ze zgorzeleckim policjantem. Ten poprosił mężczyznę o okazanie dokumentów uprawniających do zbierania datków, które jak się okazało były już od blisko 2 lat nieważne, a identyfikator podrobiony. Policjant zatrzymał mężczyznę, który 28.10 trafił do policyjnego aresztu. Jak potem wyjaśniał, znalazł na ulicy ulotki stowarzyszenia charytatywnego, po czym postanowił „zrobić” sobie identyfikator i w ten sposób zarabiać - jak to określił - na swoje potrzeby.
Teraz stanie przed sądem, gdzie grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?