Wyjątkowym tupetem może się pochwalić 32-latek zatrzymany przez zgorzelecką policję pod zarzutem włamania do jednego z lokali gastronomicznych na terenie miasta. Mężczyzna wkradł się w niedzielę do baru i jak gdyby nigdy nic, przyrządził sobie frytki, po czym zabrał ze sobą na wynos 9 butelek różnych, markowych alkoholi. Spowodował straty w wysokości 700 złotych. Jak wyjaśnił policjantom, zrobił sobie frytki, bo był głodny. Proste? Teraz stanie przed sądem, gdzie grozi mu do 10 lat bez frytek!
Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?