Wszystkie zebrane pieniądze zostały przekazane dla PCK z przeznaczeniem na pomoc osobom dotkniętym w sierpniowej powodzi w Zgorzelcu. Zgodnie z podjętym wcześniej zobowiązaniem, każdy z restauratorów, który zaangażował się w przygotowanie weekendowej imprezy, wpłaci także po 500 zł na konto PCK.
Impreza odbyła się pod hasłem „Restauratorów wezwanie na popowodziowe biesiadowanie”. Była odpowiedzią zgorzeleckich gastronomików na zorganizowany po niemieckiej stronie Nysy festyn Altstadtfest. Co roku imprezą równoległą do Altstadtfest były zgorzeleckie Jakuby, jednak w tym roku burmistrz Rafał Gronicz zdecydował, że Jakubów ze względów bezpieczeństwa nie będzie. Chodziło o zapadliska na Przedmieściu Nyskim spowodowane przez niedawną powódź. Restauratorzy organizując własny festyn uporali się jednak z tym problemem odgradzając niebezpieczne miejsca wysokimi płotkami, a w trakcie imprezy wspólnie z wolontariuszami PCK i mieszkańcami domu pomocy społecznej Jutrzenka kwestowali na rzecz powodzian przy specjalnych galeriach zdjęć z kataklizmu, który 7 i 8 sierpnia przetoczył się przez Zgorzelec.
Podsumowując swoją imprezę restauratorzy przesłali do burmistrza Rafała Gronicza specjalne podziękowanie, w którym nie powstrzymali się jednak od kąśliwości. Napisali m.in. "Dzięki zorganizowanym przez nas galeriom zdjęć, ogromnej ich oglądalności i zainteresowaniu mamy nadzieje, że pokazaliśmy ogrom zniszczeń i zadaliśmy kłam rzucanym Panu w twarz zarzutom, że powodzi w Zgorzelcu nie było. (...) Mamy nadzieję, że w przyszłości skorzysta Pan, Pańskie służby oraz podlegające Panu instytucje z inicjatyw i współpracy z naszymi restauracjami .”
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?