Spis treści
Perły w dolinie Kwisy. Drogocenny kamień szlachetny, szlifiernie i połów rabunkowy
Pierwsze informacje o perłach wyławianych w okolicach Leśnej można odnaleźć w 1607 roku. „W piasku Kwisy łowią niekiedy rybacy perły, różne co do wielkości (…) Takie muszle znajdują się koło Czochy i koło Leśnej”. W wodach Kwisy licznie występowały skójki perłorodne, zwane też perłoródkami rzecznymi. Upodobały sobie one krystalicznie czyste, zimne i nieregularne rzeki i potoki sudeckie. Te duże i długowieczne małże w dawnych czasach występowały w Kwisie, Nysie Kłodzkiej, Nysie Łużyckiej czy w Bobrze.
Sława kwiskich pereł była wielka i szybko dotarła do Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Ich ceny przyprawiały o zawrót głowy. Wzdłuż Kwisy powstawały liczne szlifiernie pereł, a najsłynniejsza z nich powstała w obecnym Lechowie- Hegenmuhle. Od XVII wieku zajmowała się nie tylko obrabianiem złowionych pereł, ale również mieleniem skorupy skójek. Proszek ten szczególnie stosowany był przez medyków przy leczeniu oparzeń.
Od 1621 roku połów pereł znajdował się w systemie tzw. regaliów, czyli należał do tych form działalności gospodarczej, które były zastrzeżone wyłącznie dla władcy. Do tego celu powoływano „elektorskich poławiaczy”, którzy wszystkie pozyskane przez siebie perły dostarczali na dwór drezdeński.
Problemy zaczęły się w latach 20-tych XVIII wieku. Wtedy też August II Mocny wysłał swoich poławiaczy, aby sprawdzili dochodzące do niego niepokojące wieści o malejącej liczbie małż. Jak się okazało skójki perłorodne stały się celem kłusowników, wieśniacy w czasach biedy karmili nimi trzodę chlewną, ale i okoliczni mieszkańcy sami ich smakowali. August II Mocny wydał dekret o zakazie połowu tych małż. Ostatnie informacje o czynnych stanowiskach perłoródki pochodzą z 1894 r. Połów rabunkowy, zanieczyszczenie lokalnych wód i ubożenie w nich fauny oraz flory przyczyniły się do zaniku skójek perłorodnych.
Dolina podarowana z miłości do Marii
Zamek Czocha to warownia znana każdemu. W historii przechodziła z rąk do rąk wraz z przyległymi ziemiami, a w 1821 roku władać nią zaczął Hans August Freiherr von Bissing. Jak donoszą źródła, to on „pierwszy wydobył dolinę z niedostępności do korzyści życia”. Jednak to jego syn, Adolf von Bissing, stworzył niezwykle piękne miejsce jakim jest Dolina Pereł Kwisy. Z miłości do swojej narzeczonej, włoskiej szlachcianki Marii Gotti, nakazał zbudować wędrowny szlak wiodący przez malowniczą dolinę nad brzegiem Kwisy. W pewnych odstępach utworzono miejsca do odpoczynku- ich nazwy poświęcone były krewnym i przyjaciołom. Ukoronowaniem całego przedsięwzięcia miała być Skała Marii (Marien Fels), w której dedykacje własnoręcznie wykuwał sam Bissing. W 1832 roku ukochana pierwszy raz przemierzała podarowaną jej dolinę w towarzystwie wiwatów okolicznych mieszkańców. Prace nad szlakiem trwały wiele lat. Powstała grota Erwina, Plac Królewski, domek korowy, zagajnik Olgi oraz punkty widokowe Orle Skały. Po blisko 200 latach znów możemy spacerować i podziwiać dzieło barona Adolfa von Bissing. To niezwykle piękne miejsce!
Kompleks turystyczny Dolina Pereł zachwyca
W 2020 roku dokonano rewitalizacji tego miejsca. Dzięki czemu turyści mogą cofnąć się w czasie i spacerować po ścieżkach, po których przechadzała się Maria z Adolfem wyznając sobie miłość. W skład kompleksu wchodzą ścieżki spacerowe, zapora wodna, Słomiany Dwór, Zamek Czocha, restauracja Zielony Piec.
Jak dojechać do Doliny Pereł Kwisy? Mapa
Szlak Doliny Pereł Kwisy jest dobrze oznakowany, a swoją wędrówkę najlepiej rozpocząć przy restauracji Zielony Piec. Tam też na parkingu można pozostawić samochód i zgodnie z zamieszczoną obok mapą przemierzać Dolinę Pereł Kwisy.
Burze nad całą Polską
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?