Pałac w Łomnicy opustoszał 3 lata temu. Ostatnia rodzina musiała się stąd wyprowadzić, bo z sufitu spadła belka

Pałac w Łomnicy został wybudowany w 1732 roku, a w jego skład wchodzą jeszcze zabudowania folwarczne i zabytkowy park, który dziś z dawnym blaskiem nie ma już nic wspólnego. Pałac już w przeszłości nie miał szczęścia do właścicieli. Kolejne osoby zamieszkiwały rozległe włości i wyprowadzały się stąd. Jednym z ostatnich, bo mieszkającym tu do 1923 roku był malarz Wilhelm Schulz-Rose. Nie ma informacji, kto tu mieszkał po nim. Obok zamku, niczym z Harrego Pottera znajduje się zdewastowane mauzoleum barona Hansa Schimmelpenning von der Oye i jego małżonki, która z nieznanych powodów została uduszona przez okolicznych chłopów. Czym zaszła za skórę swoim oprawcom? Nie wiadomo. Niemniej nawet po śmierci małżonkowie spoczywają w miejscu zarośniętym i kompletnie zrujnowanym.

W pałacu w Łomnicy, podobnie jak tym w Kunowie, jeszcze do niedawna mieszkali ludzie. O ich eksmisji zadecydowała gmina po koszmarnym incydencie, do jakiego doszło. Jak wynika z relacji mieszkańców, z sufitu odpadła belka, która nieomal nie uszkodziła dziewczynki mieszkającej tam z rodzicami. Ostatnia rodzina musiała wyprowadzić się z zabytkowego zamku i od tej pory nikt tam już nie mieszka, a sam budynek z roku na rok wygląda coraz gorzej. Z murów wyrastają samosiejki, a tynk odpada z każdej ze ścian. Podupadają też zabudowania gospodarcze, które grożą zawaleniem.

Budynek pałacowy po wojnie przejął PGR, a później stworzono w nim mieszkania socjalne. Miejsce nadal posiada wiele uroku i gdyby znalazł się inwestor, chcący o nie zadbać, to mógłby to być jeden z najpiękniejszych pałaców na Dolnym Śląsku.

Jak wygląda dziś? Zobaczcie sami.

Pałac w Łomnicy znajduje się na trasie Zgorzelec-Radomierzyce. Z drogi głównej trzeba skręcić w lewo i po przejechaniu około kilometra asfaltowej drogi zaparkować po prawej stronie.