Spis treści
"Wielka woda" była kręcona we Wrocławiu. Paweł Koślik wcielił się w szefa straży
Paweł Koślik zanim wziął udział w produkcji Netflixa był dobrze znany widzom z występów w serialu "Ucho prezesa". Grał w nim prezydenta "Adriana" i wystąpił w kilkunastu odcinkach. "Wielka woda", która niedawno miała swoją premierę to nie jest pierwszy serial zrealizowany przez niego na zaproszenie Netflixa. Wcześniej mogliśmy go zobaczyć w znakomitej "Królowej" w roli Ziutka przy boku Andrzeja Seweryna i Marii Peszek. Teraz wciela się w rolę szefa straży i możemy zobaczyć go w pierwszych dwóch odcinkach serialu.
O czym jest "Wielka Woda", którą nagrywano we Wrocławiu?
Serial opowiada o powodzi tysiąclecia we Wrocławiu, do jakiej doszło 12 lipca 1997 roku. Tragiczne wydarzenia sprawiły, że wielka fala, na którą nałożyły się dwie mniejsze zalała centrum miasta oraz osiedla: Kowale, Maślice, Księże Małe, Księże Wielkie, Rakowiec, osiedle Widawa, Pracze Odrzańskie, Szczepin, Sępolno i Biskupin. Ucierpiały również Zalesie i Zacisze. W kolejnych odcinkach możemy zobaczyć, jak przygotowywano się na wypadek kataklizmu i jak radzono sobie z wodą w mieście. Serial opowiedziany jest z perspektywy fikcyjnych bohaterów, ale część zdarzeń wydarzyła się naprawdę i nie chodzi tu tylko o powódź we Wrocławiu.
Do współtworzenia serialu zaproszono świetnego scenarzystę, reżysera oraz aktorów, .min. Tomasza Kota, Annę Dymną oraz Agnieszkę Żulewską i Tomasza Schuchardta, którzy wcielają się w postaci głównych bohaterów. Na planie wraz z nimi możemy oglądać Pawła Koślika, który 18 października będzie świętował swoje 43 urodziny.
Niezwykły plan zdjęciowy. Wrocław ponownie zalany wodą, a w centrum miasta zbudowano baseny
Nadia Szagdaj, dziennikarka Gazety Wrocławskiej w rozmowie z producentami serialu dowiedziała się, że skonstruowanie planu filmowego było nie lada wyzwaniem.
- Nie chcielibyśmy iść w stronę żeby aktor szedł po suchej ulicy, a my dołożymy wodę za pomocą efektów komputerowych. To był koncept wypracowany ze scenografem, reżyserem czy operatorem, a każda scena była traktowana indywidualnie - mówiła jej producentka serialu, Anna Kępińska.
Producentka opowiadała również, że mieszkania w kamienicy również zostały zalane wodą i posłużyły do tego specjalnie zbudowane baseny.
- Woda musiała mieć dodatkowo odpowiedni kolor. Nie mogła być czysta, musiała wyglądać realistycznie - podkreśla Anna Kępińska.
Serial dopracowany jest szczegółach i prawdziwie oddaje klimat końca lat 90. w Polsce. Z jednej strony widać już echo nadchodzących zmian, a z drugiej ludzi, którzy są zdani wyłącznie na siebie w obliczu największej tragedii, jaka spotkała powojenny Wrocław i miejscowości ościenne.
Widzieliście już najnowszy hit Netflixa? Naprawdę warto poświęcić mu swoją uwagę. Nie tylko ze względu na postać Pawła Koślika. Mamy zdjęcia z planu. Zobaczcie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?