- Na spotkaniu dyskutowaliśmy o obecnej sytuacji w drużynie. Pan Pawłowski przedstawił plan, który ma pomóc wydostać się zespołowi z kryzysu. Będziemy na bieżąco monitorować to, co będzie się w najbliższych dniach działo. Oczywiście nie mogę zdradzić na czym owy plan będzie polegał, ale wierzymy, że się powiedzie - powiedział nam członek rady nadzorczej Włodzimierz Patalas.
Tym samym rozwiał wszelkie wątpliwości. Zdaniem wielu ekspertów po ostatniej porażce z Cracovią (1:4 - przyp. PJ) miała przelać się czara goryczy i miało dojść do zmiany na ławce trenerskiej "zielono-biało-czerwonych". Tak się jednak nie stało, choć nie oznacza to, że wszystko będzie po staremu.
Choć nikt nie mówi głośno o szczegółach "planu naprawczego", to z nieoficjalnych informacji do których udało nam się dotrzeć, ma on polegać m.in. na odsunięciu co najmniej dwóch piłkarzy do II drużyny. Sam Pawłowski po ostatnim meczu mówił o tym, że chce teraz dać szansę zawodnikom, którym bardziej zależy.
W rozmowie z nami Patalas odniósł się także do kwestii właścicielskich Śląska.
- Nie da się sprzedać klubu od tak. To proces, który trwa. Niemniej jednak miasto prowadzi rozmowy z różnymi inwestorami, bo do najpóźniej do końca listopada, ew. do początku grudnia, chcemy poznać pełen skład właścicielski Śląska - powiedział.
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?