PGE Turów Zgorzelec wygrywa kolejny mecz w polskiej lidze!

PGE Turów Zgorzelec wygrywa na trudnym terenie

Mistrzowie Polski jako pierwszy zespół w tym sezonie Tauron Basket Ligi wygrali w Toruniu. Podopieczni Miodraga Rajkovića wygrali już czwarty mecz w tegorocznych rozgrywkach ekstraklasy koszykarzy. Do drużyny powrócili już Filip Dylewicz i Michał Chyliński.
- Gramy dwa razy więcej meczów niż nasi przeciwnicy, ale mamy trzy razy mniej czasu na odpoczynek i treningi niż rywale. Dlatego też powroty Michała i Filipa są dla nas bardzo ważne – mówi Miodrag Rajković
Najlepszym graczem na parkiecie w zespole mistrza Polski był Damian Kulig. Dominujący w TBL skrzydłowy rzucił 15 punktów i miał 11 zibórek oraz 3 bloki. Z Kuligiem nie mogli sobie poradzić ani Krzysztof Sulima, ani Sean Denison, a specjalista od uprzykrzania życia rywalom Adam Lisewski mógł ratować się jedynie przewinieniami.
- Chcieliśmy zagrać swoją koszykówkę i chyba nam się to udało. Mieliśmy założenie, żeby nie stracić więcej niż 70 punktów, bo inaczej mogliśmy być w tarapatach. To też się udało. Dla nas ważne było, że w trzeciej kwarcie kiedy mieliśmy trochę problemów, szybko się obudziliśmy – komplementował zespół Damian Kulig.
Kolejny świetny mecz Kuliga i kolejny świetny mecz jednego z obwodowych rywali. Po tym jak Kwamain Mitchell rzucił zgorzelczanom 38 punktów, tym razem na parkiecie szalał inny zawodnik z USA. LaMarshall Corbett do przerwy miał 22 punkty na swoim koncie, po trzech kwartach 30, a sumie rzucił ich 34. Indywidualne i efektowne akcje Corbetta na nic się jednak zdały, bo jego partnerzy zawodzili. Przez 25 minut meczu zawodnikami, którzy wspólnie byli najlepszymi drugimi strzelcami zespołu po Amerykaninie byli Jarosław Zyskowski i Michał Jankowski – obaj mieli na swoim koncie po 3 punkty.
- Mam nadzieję, że fani oglądali całkiem dobry mecz. Corbett to był show jednego gracza, rzucił naprawdę sporo punktów. Mamy sporo doświadczenia w takich spotkaniach. Nasz zespół był w ważnych momentach w stanie go powstrzymać - mówi Miodrag Rajković

Twarde Pierniki Toruń – PGE Turów Zgorzelec 70:80 (18:25, 18:15, 21:21, 13:19)

Twarde Pierniki: Diggs 4, Nowakowski 1, Sulima 6, Zyskowski 6 (2), Comagić 5, Lisewski 0, Denison 3, Jarmakowicz 0, Corbett 34 (5), Jankowski 3 (1), Perka 8 (1)

PGE Turów: Collins 9, Kulig 15, Chyliński 17 (3), Karolak 0, Jaramaz 16 (2), Gospodarek 0, Dylewicz 4, Moldoveanu 5 (1), Jyż 0, Nikolić 0, Taylor 10

Kluczowy moment spotkania
Znowu nietypowo. LaMarshall Corbett to trzeci z rzędu niski koszykarz w zespołach Tauron Basket Ligi, który kręci rekordy punktowe na mistrzach Polski. Corbett do przerwy miał na swoim koncie 22 z 36 punktów całego zespołu. Skończył z 34. Miodrag Rajković powiedział żartem na konferencji prasowej – mamy doświadczenie w grze z takimi graczami.

Cytat meczu
- Nie słyszycie mnie? – żartował na konferencji Miodrag Rajković, kiedy prowadzący poprosił go o mówienie do mikrofonu. Media siedzą w Toruniu 1,5 metra od stołu konferencyjnego.

Ciekawostka
Piękna hala w Toruniu może pomieścić ponad 5 tysięcy widzów. Na zewnątrz zbudowana jest z paneli LED, dzięki czemu klub i miasto mają możliwość sprzedaży miejsc reklamowych na fasadzie budynku. Z punktu widzenia kibiców koszykówki jedynym problemem wielofunkcyjnej hali jest bieżnia dookoła parkietu. Przez nią fani siedzą dość daleko od placu gry, co powoduje, że ich głośny doping jakby zanika. Koszykarze podkreślają też, że parkiet w hali jest dosyć twardy.

źródło: KS Turów