Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Próbował uciec z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego przez okno. Połamał sobie nogi...

MAK
archiwum nasze miasto
W Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym doszło do próby ucieczki. 16-latek zsunął się z okna z I piętra. Niestety wysokość zrobiła swoje. Chłopak doznał złamań obu kończyn dolnych

Nasze zainteresowanie wzbudziła wiadomość od czytelniczki, która poinformowała nas o „wypadku” w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym we Włosieniu (pow. Lubański). Według niej 16-letni chłopiec nie wytrzymał psychicznie i wyskoczył z okna. Wychowanek doznał licznych obrażeń w tym złamania obu kończyn.

- Niestety opieka pedagogiczna zawiodła, a nowym wychowankiem zajęli się koledzy. Był dręczony, bity, okradziony z rzeczy osobistych. Wytrzymał jedną noc. Rano, nie mogąc dłużej znieść tych szykan wyskoczył przez okno „tak, jak stał”, mimo zimowej pogody – czytamy w liście do redakcji.

Czy rzeczywiście sprawa wygląda tak fatalnie? Spytaliśmy o to dyrekcję MOW-u. Instytucja z chęcią opowiedziała nam przebieg zdarzeń. Od razu trzeba zaznaczyć, że to była ucieczka, a nie wypadek.

- Wychowanek zsunął się z okna, wcześniej wyrzucił przez nie swoje rzeczy – mówi nam Ewa Krupicka, dyrektorka Zespołu Placówek Resocjalizacyjnych w Smolniku. - Chłopak w piątek wieczorem został przywieziony przez konwój, a w sobotę rano postanowił uciec. Drzwi były otwarte, ale on o tym nie wiedział, gdyby wiedział - to by wyszedł – zaznacza dyrektorka. - Wychowanek mówił, że długo u nas miejsca nie zagrzeje. Chwilę przed próbą ucieczki rozmawiał z wychowawczyniami, po czym poszedł do pokoju, a później skoczył. Został przewieziony do szpitala w Jeleniej Górze. Oczywiście wystosowaliśmy pismo do sądu i zobaczymy, co będzie dalej – tłumaczy pani Ewa.

Uporządkujmy fakty. W piątek wieczorem 16-latek został przywieziony przez konwój, a w sobotę rano postanowił uciec. Chłopak zsunął się z I piętra. Połamał sobie nogi. Jak sam przyznał – tym razem się nie udało. Chłopak ma za sobą kilka ucieczek z innych ośrodków.

Aż nasuwa się pytanie dlaczego okna nie były w żaden sposób zabezpieczone? W odpowiedzi słyszymy, że nie ma takiej potrzeby, ponieważ nie jest to ani więzienie ani poprawczak.
Postanowiliśmy spytać Kuratorium Oświaty, jakie są wytyczne w tej kwestii? Okno przecież stanowi idealne rozwiązanie dla „młodego gniewnego”, który nie ma zamiaru pozostać w zamkniętej instytucji.

Dowiedzieliśmy się, że to kwestia wewnętrznego regulaminu. Dla straży pożarnej, którą spytaliśmy o zdanie, zwykłe okno nie ma nic wspólnego z ewakuacją, więc nie ma przeciwwskazań, aby były one zamykane na klucz.

Podzwoniliśmy do kilku Młodzieżowych Ośrodków Wychowawczych we Wrocławiu i tam wszystkie, do których się dodzwoniliśmy, mają zabezpieczone okna w pokojach sypialnianych.

Pytanie brzmi czy można było uniknąć tak dużych rozmiarów konsekwencji zdrowotnych dla uciekiniera?

Pewnie tak, ale trzeba przyznać, że dzieci, które trafiają do ośrodka wychowawczego są bardzo zagubione i wymagają specjalistycznej opieki pedagogiczno - psychologicznej. Zamykanie ich z każdej strony, wzmacnia poczucie bezradności. Rozmawiając z jedną z wychowawczyń usłyszałam, że pozostali chłopcy dziwili się, że ktoś wpadł na pomysł zsunięcia się z okna.

Dobra wiadomość jest taka, że lekarze są dobrej myśli. Oczywiście rehabilitacja będzie wymagała dużo czasu, ale 16-latek powinien odzyskać sprawność. To cenna nauczka dla wszystkich, zwłaszcza dla chłopca.
Teraz sąd będzie musiał zdecydować, czy chłopak wróci po rekonwalescencji do ośrodka we Włosieniu, czy będzie przeniesiony. Na razie najważniejszy jest jego szybki powrót do zdrowia.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zgorzelec.naszemiasto.pl Nasze Miasto