Smektała nakłonił ich, by napisali książkę o Zgorzelcu

Półtorej godziny wspomnień i śmiechu zapewnił mieszkańcom Zdzisław Smektała, podczas spotkania zorganizowanego przez Miejska Bibliotekę Publiczną w Zgorzelcu. Znany polski dziennikarz, felietonista i aktor, urodził się w przygranicznym mieście i tutaj spędził swoje lata młodości. Później na stałe wyjechał do Wrocławia. Smektała odwiedził Zgorzelec na zaproszenie MBP w ramach warsztatów literackich, które maja zachęcić,
szczególnie seniorów, do napisania swoich wspomnień o mieście z lat 1945-2015.
-To tutaj pierwszy raz wypiłem piwo, pocałowałem dziewczynę i dostałem w mordę - rozpoczął żartobliwie swój wykład Smektała. Potem było już tylko zabawniej, kiedy felietonista opowiadał swoje przygody, jakie przeżył w młodości w przygranicznym mieście. Niemal każde zdanie wywoływało wśród zebranych w auli Miejskiego Domu Kultury salwy śmiechu. Warsztaty miały wprowadzić i zachęcić mieszkańców do podjęcia próby literackiej.
- Pamiętajcie, każda historia jest dobra by ja opowiedzieć. Zabawna, smutna, tragiczna, czy komiczna. Wszystko zależny od was, warto podjąć się pisania i popełnić na kartce kilka zdań - zachęcał Smektała swoich słuchaczy.
Miejska Biblioteka Publiczna z okazji 70 lat Zgorzelca chce zachęcić mieszkańców aby spisane wspomnienia przesłali na konkurs literacki. Jednak Zdzisław Smektała posunął się nawet o krok dalej. -Napiszmy książkę! -nagle zaczął krzyczeć, jakby doznał olśnienia.
- Co tam jakieś historyczne opisy, sami możecie napisać książkę o Zgorzelcu. Złożymy ja z waszych wspomnień, dołożymy do niej obrazki. Ja wam we wszystkim pomogę. 70 losów na 70-lecie miasta! Żadne inne miasto nie będzie miało tak niesamowitej pamiątki! - mówił podekscytowany Smektała. Jego pomysł spotkał się z ogromnym entuzjazmem wśród osób zebranych na warsztatach.
- Nigdy wcześniej nic nie pisałam ale specjalnie tutaj przyszłam by dowiedzieć się jak to zrobić. Bardzo podoba mi się ten pomysł z książką i chce wziąć udział w tym projekcie mówiła po spotkaniu Mariola Brzesko, uczestniczka zajęć.
- Chciałam wziąć udział tylko w konkursie ale jeśli moje opowiadanie miałoby zostać opublikowane w książce to tym bardziej się z tego ciesze. Zaraz idę do domu i będę grzebać w swojej przeszłości by znaleźć ciekawy temat - opowiadała z kolei Krystyna Szarska. Do pomysłu felietonisty również z entuzjazmem podchodzi organizator zajęć i konkursu czyli biblioteka.
- Myślę, ze to bardzo ciekawy pomysł. Z zebranych zdjęć od mieszkańców planujemy zrobić wystawę z okazji 70-lecia miasta, ale publikacja książki to również dobry plan. Wszystko jednak zależny od samych uczestników konkursu oraz ilości opowiadań, które do nas wpłyną - mówi Maria Kret, pracownik Miejskiej Biblioteki Publicznej.
Chociaż warsztaty, które odbyły się w minionym tygodniu były skierowane głównie do słuchaczy Transgranicznego Uniwersytetu Trzeciego Wieku, w projekcie może wziąć udział każdy mieszkaniec Zgorzelca i przesłać swoją prace na konkurs. Wspólnymi siłami można zrealizować pamiątkę, która będzie wyjątkowa w skali krajowej.
Tego typu zbiór opowiadań mieszkańców czyta się lekko i z ciekawością.
Aby wziąć udział w konkursie organizowanym przez bibliotekę, oraz przyczynić się do powstania publikacji poświęconej miastu, a widzianej z perspektywy mieszkańców należny dostarczyć swoje opowiadanie, do 15 maja na adres:
Miejska Biblioteka Publiczna, ul. Boh. Getta 1, 59-900 Zgorzelec
z dopiskiem „70 lat Zgorzelca”.
Zdzisław Smektała spotka się z mieszkańcami nad nyskiego miasta ponownie w ramach 7 Ślaskiego Wieczoru Literackiego, który odbędzie się w sobotę, 21 marca, w Zgorzelcu i Goertliz. Tym razem wydarzenie będzie poświęcone Grekom w historii obu miast.