Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szwajcaria Lwówecka, Śląski Wawel oraz tajny ośrodek dla koreańskich sierot. Ile tajemnic skrywa Lwówek Śląski?

Justyna Orlik
Justyna Orlik
Lwówek Śląski to wyjątkowe miasto z ciekawą historią. Jeśli jesteście gotowi, to dajcie zabrać się w wirtualną podróż! Na zdjęciu dwie wieże kościoła.
Lwówek Śląski to wyjątkowe miasto z ciekawą historią. Jeśli jesteście gotowi, to dajcie zabrać się w wirtualną podróż! Na zdjęciu dwie wieże kościoła. Justyna Orlik
Lwówek Śląski to Agatowa Stolica Polski, gdzie co roku odbywa się międzynarodowa giełda minerałów, ale też średniowieczna stolica księstwa lwóweckiego. Niewielka mieścina skrywa wiele tajemnic, które wciąż są do odkrycia. W Płakowicach, części miasta, mieścił się tajny ośrodek dla koreańskich sierot, a dziś australijski pastor prowadzi tu ośrodek baptystów. Czego jeszcze nie wiecie o Lwówku Śląskim? Sprawdźcie!

Spis treści

Największa giełda minerałów na Dolnym Śląsku odbywa się w Lwówku Śląskim

Coroczna impreza zaplanowana jest w tym roku w terminie od 14 do 16 lipca. Na miejscu znajdziemy ponad 200 stoisk z minerałami i skamieniałościami. Aktualny program jest jeszcze w przygotowaniu, ale planowane są imprezy towarzyszące, w tym występy gwiazd. W tamtym roku na scenie pojawił się Dawid Kwiatkowski oraz zespół Classic. Impreza to doskonała okazja, żeby zwiedzić Lwówek Śląski, w którym do dziś niemal w całości zachowały się mury obronne z Bramą Bolesławiecką i Basztą Bramy Lubańskiej

Średniowieczne księstwo lwóweckie. Znajdziemy tu jego dawne ślady i najstarszy browar w Polsce

Lwówek Śląski otrzymał prawa miejskie w 1217 roku i obecnie jest jednym z najstarszych polskich miast, które były lokowane na prawie magdeburskim. To również dawne miasto królewskie z nieistniejącym już zamkiem książęcym i prawdopodobnie najstarszym browarem w Polsce, który został posadowiony w jego miejscu. Pierwsze wzmianki o warzonym tu piwie pochodzą z 1209 roku i zostały zamieszczone w Księdze Miejskiej Wrocławia. Dziś właścicielem browaru jest znany polityk Konfederacji, Marek Jakubiak, dzięki któremu rozpoczęła się w Polsce moda na piwa regionalne. Z informacji historycznych o Lwówku śląskim wiemy, że do połowy XVII wieku (wojna trzydziestoletnia) miasto było jednym z najbogatszych na całym Śląsku i mihttps://s-pt.ppstatic.pl/g/panel/edytor/b.gifało liczne prawa, które nie przysługiwały ościennym miejscowościom jak: prawo do organizacji jarmarków czy bicia własnych monet.

Zabytkowe kamieniczki i sukiennice w Lwówku Śląskim
Zabytkowe kamieniczki i sukiennice w Lwówku Śląskim Justyna Orlik

Mury miejskie, baszty i bramy Lwówka Śląskiego

Otaczały w średniowieczu całe miasto wraz z basztami, wieżami i bramami, które pełniły dawniej funkcje obronne. Z trzech bram które broniły wejścia do Lwówka zachowały się współcześnie dwie: Baszta Bramy Lubańskiej i Baszta Bramy Bolesławieckiej. Nie przetrwała Baszta Bramy Złotoryjskiej, która znajdowała się u zbiegu ulic Henryka Sienkiewicza i Murarskiej. Wiadomo, że rozebrano ją w XIX wieku, bo uległa częściowemu zawaleniu.

Jedna z trzech bram, które istniały kiedyś w mieście. Do dziś zachowały się dwie.
Jedna z trzech bram, które istniały kiedyś w mieście. Do dziś zachowały się dwie. Justyna Orlik

Baszta Bramy Bolesławieckiej powstała w średniowieczy, na przełomie XIII i XIV wieku i przez wiele lat wykorzystywano ją jako loch głodowy. Kilka lat temu odrestaurowano zarówno ją jak i Basztę Bramy Lubańskiej, która jest jedną z największych wizytówek miasta. Wraz z częścią murów obronnych wpisuje się w lokalny krajobraz i jest najwyższą ze wszystkich.

Prawdziwa wizytówka Lwówka Śląskiego
Prawdziwa wizytówka Lwówka Śląskiego Justyna Orlik

Ratusz Miejski i stare kamieniczki

W miejscu dzisiejszego ratusza stał dawniej Dom Kupców, który był najważniejszym obiektem w średniowieczu, zlokalizowanym najczęściej przy placu targowym. Budynek, który możemy podziwiać w obecnym kształcie powstał w latach 1522–1524. Na wieży znajduje się odrestaurowany zegar z 1588 roku, a z jej szczytu codziennie o 12.00 wygrywany jest hejnał miasta. We wnętrzu ratusza znajduje się dawna Sala Mieszczańska, Sala Ławy oraz Loch Głodowy i Sala Tortur na pierwszym piętrze. Już w czasach PRL-u działała tu także stylizowana na średniowiecze Restauracja Rycerska, gdzie odbywały się dancingi. Została reaktywowana w 2018 roku i dziś serwuje głównie dania kuchni polskiej.

Pojawił się dopiero po 1945 roku i jest związany z pojawieniem się Polaków po zakończeniu II wojny światowej.
Pojawił się dopiero po 1945 roku i jest związany z pojawieniem się Polaków po zakończeniu II wojny światowej. Justyna Orlik

W Lwówku Śląskim do dziś znajdują się renesansowe kamieniczki, które zostały wzniesione w połowie XIV wieku. Agatowa Kamienica to dawny dom burmistrzów miasta, a dziś sklep ze szlachetnymi kamieniami. Obok znajduje się budynek ław cechowych szewców i piekarzy, w którym funkcjonuje apteka.

Dawniej w tym miejscu swoją siedzibę mieli starsi cechowi, którzy musieli posiadać swój własny kram, czyli tzw. ławę
Dawniej w tym miejscu swoją siedzibę mieli starsi cechowi, którzy musieli posiadać swój własny kram, czyli tzw. ławę Justyna Orlik

Niezwykła historia Płakowic. Pałac, czyli dolnośląski Wawel, gdzie mieszka australijski pastor i tajny ośrodek dla koreańskich sierot

Te dwie historie są tak nieprawdopodobne, że ciężko uwierzyć, że wydarzyły się naprawdę. W części Lwówka Śląskiego, w kierunku na Złotoryję znajduje się cudem uratowany pałac z XVI wieku. Wcześniej na jego terenie mieścił się ośrodek, gdzie w latach 50. przywieziono ponad 1000 koreańskich dzieci (często chorych) wraz z nauczycielami.

Dzieci pojawiły się na początku lat 50., a wyjechały z Polski pod ich koniec
Dzieci pojawiły się na początku lat 50., a wyjechały z Polski pod ich koniec fotopolska.eu

Korea Północna była ogarnięta wojną, a Polska - w ramach Układu Warszawskiego - zaoferowała swoją pomoc. Projekt był ściśle tajny i werbowano do niego tylko doświadczonych nauczycieli i lekarzy. Dzieci ulokowano w trzech ośrodkach, w tym właśnie w ośrodku w Lwówku Śląskim. Szybko nauczyły się języka polskiego i przez osiem lat nawiązały silne więzi z polskimi lekarzami, wychowawcami i mieszkańcami. Sytuacja zmieniła się po 1956 roku, kiedy nastąpiła polityczna odwilż. Trzy lata później zdecydowano o odesłaniu - często dorosłych już Koreańczyków - do swojej ojczyzny.

Dokument o koreańskich dzieciach przywiezionych do Polski

Pałac w Płakowicach w 1992 roku przejął australijski pastor. Przez cztery lata wspólnie z żoną przebywali na misji chrześcijańskiej w Niemczech, ale po upadku komunizmu w Polsce zdecydowali osiąść na Dolnym Śląsku. Na początku mieszkali w przyczepie kempingowej, a piętrowego autobusu, który stoi pod ruinami pałacu używali do mobilnej służby ewangelizacyjnej. Centrum Chrześcijańskie Elim w Płakowicach działa od początku lat 90., a członkowie są mocno zaangażowani w pomoc Ukrainie od początku wybuchu konfliktu zbrojnego. Dzięki społeczności pałac "nabiera kolorów" i nie popada w ruinę jak podobne obiekty w regionie.

Dziś jest zamieszkany przez australijskiego pastora i członków organizacji chrześcijańśkiej
Dziś jest zamieszkany przez australijskiego pastora i członków organizacji chrześcijańśkiej Justyna Orlik

Renesansowy pałac w Płakowicach budowano przez ponad trzydzieści lat

Pałac powstał w latach 1550-1563 i była to wówczas największa budowla obronna na Śląsku. Do dziś posiada krużganek wraz z przepięknym dziedzińcem. W XIX wieku aż do końca II wojny światowej funkcjonował tu szpital psychiatryczny, a później "Dom Dziecka", gdzie poza koreańskimi przebywały również polskie dzieci. Pierwszym właścicielem zamku był Rumpold von Talkenberg.

Pałac w Płakowicach nazywany jest dolnośląskim Wawelem
Pałac w Płakowicach nazywany jest dolnośląskim Wawelem Justyna Orlik

Jak dojechać do zamku w Płakowicach? Mapa

Do renesansowego pałacu dojedziemy wyjeżdżając z Lwówka Śląskiego w stronę Złotoryi. Około kilometr za mostem trzeba odbić w prawo. Na miejscu znajduje się otwarta brama wjazdowa oraz parking.

Szwajcaria Lwówecka i niebiańskie widoki z góry

Poza wieloma niezwykłymi historiami i zabytkami miasto ma dla nas również atrakcję geologiczną. Lwóweckie Skały leżą na wysokości ok. 250 m n.p.m. w Parku Krajobrazowym Doliny Bobru i są to piaskowe skały, przypominające wyglądem te z Gór Stołowych. Na samą górę prowadzą nas żółtym szlakiem kamienne schody, a później dość strome podejście. Po jego przejściu roztacza się bajkowy widok na okolice, co psują jedynie okropne barierki, ustawione na samym szczycie. Zupełnie nie wpisują się w charakter tego miejsca i choć mają pełnić funkcję zabezpieczającą, to jest to jednak estetyczna katastrofa. Wypadałoby też w tym miejscu zastanowić się, czy aby na pewno bezpieczna, bo kiedy znajdujemy się już na miejscu bez wahania możemy wskazać kilka punktów, z których można spaść w dół bez żadnego "zabezpieczenia".

Taki widok roztacza się z góry na okolicę
Taki widok roztacza się z góry na okolicę Justyna Orlik

W lesie, znajdującym się przy skałkach zostało poprowadzonych kilka dobrze oznaczonych ścieżek, którymi można spacerować. Na jednym ze skrzyżowań ustawiono drewniane ławy oraz teleskop, przez który możemy podglądać najbliższe wzniesienie.

Na miejscu znajduje się bezpłatny parking, który pomieści kilka samochodów, a przy nim drewniane i zadaszone ławy, gdzie można napić się, zjeść i chwilę odpocząć. Lwóweckie Skały są umiejscowione na trasie z Lwówka do Jeleniej Góry.

Kilka drewnianych ław znajduje się przy bezpłatnym parkingu
Kilka drewnianych ław znajduje się przy bezpłatnym parkingu Justyna Orlik

Pałacyk przy Kamiennej 3 to unikat. Należał dawniej do właściciela kamieniołomu

Jedną z wież widać już z drogi, choć trudno tu trafić turyście. Lwówecki zameczek znajduje się przy ulicy Kamiennej, nieopodal kamieniołomu i wcześniej należał do jego właściciela. Budowla powstała w 1880 roku i wyglądem przypomina średniowieczną twierdzę. Willa należała do właściciela kamieniołomu piaskowca, który znajduje się tuż obok, a na którego terenie aktualnie usytuowane są garaże.

Budynek powstał w drugiej połowie XIX wieku i do dziś jest zamieszkiwany
Budynek powstał w drugiej połowie XIX wieku i do dziś jest zamieszkiwany Justyna Orlik

Budynek robi nieprawdopodobne wrażenie choć dziś jest mocno zaniedbany. W XIX-wiecznej willi do dziś mieszkają ludzie.

Zobacz także:

od 16 lat

Słyszeliście o tym bunkrze? Zobaczcie film

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo

Materiał oryginalny: Szwajcaria Lwówecka, Śląski Wawel oraz tajny ośrodek dla koreańskich sierot. Ile tajemnic skrywa Lwówek Śląski? - Gazeta Wrocławska

Wróć na zgorzelec.naszemiasto.pl Nasze Miasto