MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

W Zgorzelcu rywalizują darterzy

Paulina Gadomska
Paulina Gadomska
Darterzy ze Zgorzelca założyli ligę miejską i rozgrywają turnieje. Lotki połączyły rodziny oraz kibiców piłkarskich.

Grają od roku. Zbierają się cztery razy w tygodniu w czterech zgorzeleckich knajpkach i rozgrywają turnieje drużynowe i indywidualne. Jak mówią, nie trzeba mieć kondycji, specjalnych umiejętności, a nawet własnego sprzętu. Wystarczą dobre chęci, humor i uśmiech na twarzy, a reszta przychodzi sama.

- Dart od zawsze mnie denerwował. Kiedy przychodziłam ze znajomymi na piwo i zaczynała się gra, zazwyczaj uciekałam - opowiada Marta Matuszewska. - Kiedy zaczęłam pracować w barze, szef wyznaczył mnie, abym prowadziła turnieje i tak się wciągnęłam.

Popularne lotki to dziedzina sportu, w którą gra cały świat. Nie ważne, ile ma się lat i w jakiej jest się kondycji. Seniorzy również biorą udział w turniejach, a nawet Mistrzostwach Europy czy Świata w darta.

- Mój mąż i szwagier, kiedy przychodziliśmy do baru na piwo, grywali w lotki. Ja też z czasem zaczęłam. Teraz mam własne lotki i futerał na nie - opowiada Monika Robakiewicz, tzw. sekretarz okręgu zgorzeleckiego.

Dart to gra, w której nie ma niezdrowej rywalizacji. Na każdym turnieju poznać można mnóstwo nowych ludzi, a tworzące się grupki są bardzo różne. - Przy lotkach spotykają się kibice Turowa Zgorzelec i Nysy Zgorzelec, którzy na co dzień raczej ze sobą walczą. Przy tarczy zapominają o wszystkim - mówi Kamil Bremensztul, który również dorobił się już własnych lotek.

- To wcale nie jest kosztowny sport. Wystarczą lotki - w lokalach dostępne są lotki barowe, a jeśli ktoś chce mieć własny sprzęt, jego cena waha się od 20 do 200 zł.- opowiada Arkadiusz Pożeg, szef Dolnośląskiej Ligi Darta.

Na czym polega rywalizacja? - Przede wszystkim na tym, aby dobrze się bawić i spotkać z innymi ludźmi.- mówi Kamil. To jednak nie wszystko. Każdy udział w turnieju jest odnotowany na stronie www.dart24.pl, gdzie zawodnicy mają zapisywane punkt zdobyte w danej rywalizacji, zarówno drużynowej, jak i indywidualnej. Wszystko to jest sumowane i umożliwia zawodnikom start np. w eliminacjach do Mistrzostw Europy w darcie. - To jest nieprzewidywalny sport. Prócz tego, że trzeba mieć cela, to jeszcze odrobinę szczęścia - opowiada Kamil Bremensztul. Tak jak w każdym sporcie, w darcie każdy obiera swoją technikę rzutu. Jeden rzuca zza pleców, drugi z biodra, a trzeci jeszcze inaczej.

Każdy, kto ma ochotę zagrać, chce się czegoś więcej dowiedzieć lub jest restauratorem ze Zgorzelca lub okolic, który chce aby w jego lokalu również odbywały się turnieje darta, powinien skontaktować się z sekretarzem okręgu zgorzeleckiego, Moniką Robakiewicz pod nr tel. 505 087 868.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zgorzelec.naszemiasto.pl Nasze Miasto