15 listopada, 20 grudnia, 24 stycznia, 11 kwietnia, 9 maja i wreszcie 13 czerwca. To wszystkie znane dotąd terminy wyborów zarządzonych w gminie Bogatynia, które z uwagi na sytuację pandemiczną były przesuwane.
Po rezygnacji Wojciecha Błasiaka urząd objął Dobrołowicz
11 września 2020 r., na funkcję komisarza Bogatyni, premier powołał Wojciecha Dobrołowicza, który pochodzi z Gronowa i wcześniej startował w wyborach na urząd wójta gminy Zgorzelec. Wybory przegrał z Piotrem Machajem, ale zgodził się na propozycję złożoną przez PIS i objął fotel "tymczasowego burmistrza" na okres 90 dni. Mateusz Morawiecki swoją decyzję konsultował z zapleczem politycznym, aktywnym na Dolnym Śląsku. Osobą odpowiedzialną za pomoc w wyborze najlepszego kandydata była Marzena Machałek, sekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej. Przed ostatecznym wyborem Dobrołowicza padały nieoficjalnie jeszcze trzy nazwiska: Urszuli Ciupak, która pełniła niegdyś funkcję starosty, Jerzego Stachyry, byłego zastępcy burmistrza Bogatyni oraz Doroty Bojakowskiej, radnej Bogatyni.
Niedługo po wyborze Wojciecha Dobrołowicza ogłoszono datę przedterminowych wyborów na 15 listopada i opublikowano listę 9 komitetów, które zarejestrowały się w Państwowej Komisji Wyborczej. W kuluarach mówiono o starcie, co najmniej kilku kandydatów. Ostatecznie w wyborach potwierdzili swój udział: Artur Bohdanowicz, Wojciech Dobrołowicz, Grzegorz Kina, Ireneusz Kropidłowski, Artur Oliasz i Artur Sienkiewicz.
Wybory nie odbyły się w terminie już 5 raz
Wybory w Bogatyni zaplanowane na 15 listopada nigdy się nie odbyły. To już 6 raz, kiedy ich termin został przesunięty. Czy 13 czerwca okaże się szczęśliwy, czy pechowy dla kandydatów? Na razie żaden z nich nie zrezygnował.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?