Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zgorzelec: chcą tablicę upamiętniającą ofiary katastrofy smoleńskiej oraz zbrodni katyńskiej

Tomasz Kozłowski
Wniosek Prawa i Sprawiedliwości o wskazanie godnego miejsca na tablicę upamiętniającą ofiary katastrofy smoleńskiej oraz zbrodni katyńskiej wzbudził wiele emocji w Zgorzelcu.

Zarząd komitetu PiS w Zgorzelcu w imieniu członków i sympatyków ugrupowania złożył do burmistrza Zgorzelca pismo z prośbą o wskazanie godnego miejsca w centrum miasta, gdzie mogłaby zostać umieszczona tablica upamiętniająca 96 ofiar katastrofy smoleńskiej i 22 tysiące ofiar zbrodni katyńskiej. Skąd ten pomysł?
- Do naszego biura poselskiego oraz do ludzi związanych z naszą partią przychodzili mieszkańcy i informowali, że nic nie robi się w temacie upamiętnienia ofiar zarówno katastrofy smoleńskiej, jak i zbrodni katyńskiej - mówi Sławomir Zawada, pełnomocnik PiS.
Pomysł lokalnych władz PiS wpisał się w atmosferę, która panuje w Polsce wokół tematu katastrofy. Głos w sprawie zabrał Jan Michalski, senator RP. Wydał oświadczenie, w którym protestuje przeciw zestawianiu obu katastrof obok siebie.
- Nadużyciem jest porównanie ofiar katastrofy lotniczej prezydenckiego samolotu (...) z ofiarami zbrodni z 1941 roku - pisze w oświadczeniu Michalski. Argument senatora bagatelizuje Zawada. - Zwracamy się do burmistrza tylko o wskazanie miejsca, nikt z nas nie porównuje obu katastrof - wyjaśnia Zawada.
Sam burmistrz Zgorzelca nie chce oceniać pomysłu powstania tablicy. - Myślę, że w tak ważnej kwestii, to rada miasta powinna wyrazić opinię czy i gdzie powinna zostać wybudowana tablica, ponieważ reprezentuje wszystkie poglądy polityczne - mówi Gronicz.
Opinie wśród mieszkańców są podzielone. Zdecydowanych przeciwników powstania tablicy nie ma. Wątpliwości wśród mieszkańców Zgorzelca wywołuje fakt, że tablica ma upamiętniać dwie tragedie jednocześnie.
- Jak najbardziej jestem za taką formą upamiętnienia ofiar katastrofy smoleńskiej w Zgorzelcu, ale nie mogę zgodzić się z pomysłem, by połączono ją ze zbrodnią katyńską - mówi Władysław Stolnik ze Zgorzelca.
Innego zdania jest inny mieszkaniec miasta, Stanisław Krystyński. - Uważam, że o ofiarach zarówno jednej, jak i drugiej tragedii nie powinniśmy zapominać i dlatego nie widzę nic złego w tym, by upamiętnić je na jednej tablicy - mówi.
Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem pomysłodawców, tablica zostanie odsłonięta w trzecią rocznicę katastrofy.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zgorzelec.naszemiasto.pl Nasze Miasto