Zgorzelec: Dżesik i Kewinów coraz mniej. W modzie polskie imiona dla dzieci

Wybór imienia dla dziecka wielu rodzicom spędza sen z powiek. Wygląda na to, że imię Dżesika czy Kewin odeszły już do lamusa, a przyszli rodzice sięgają po dobrze znane, polskie imiona.
- W 2016 roku dla dziewczynek najbardziej popularnymi imionami były: Maja, Zuzanna, Amelia, Julia, Hanna i Lena. Chłopcem najczęściej nadawana imiona takie jak Filip, Wojciech, Szymon i Antoni – mówi Grażyna Michta, kierowniczka Urzędu Stanu Cywilnego w Zgorzelcu.

W 2015 roku zmieniły się przepisy, które w teorii pozwalają rodzicom nadać imiona obcego pochodzenia, w praktyce wcale nie jest to takie proste.
- Nadawane imię musi przede wszystkim rozróżniać płeć dziecka. Nie może też być uwłaczające ani ośmieszające. Zdarza się, że odrzucamy propozycje rodziców co do imienia dziecka. Przy niektórych posiłkujemy się opinią Rady Języka Polskiego. Niektóre imiona, które do tej pory były zabronione, można już nadawać dzieciom np. Nicole. Inny przypadek to imię Kuba. Było uznawane za zdrobnienie od Jakub, teraz dziecku można nadać imię Kuba. Ale np. takie imię jak Alex, które może być nadane zarówno chłopcu jak i dziewczynce nie wchodzi w rachubę – dodaje Michta.

Jak dodaje kierownicza, urząd stanu cywilnego zawsze bierze pod uwagę okoliczności nadania imienia dziecka. Czasami jedno z rodziców jest obcokrajowcem, wówczas imię obcego pochodzenia jest dużo łatwiej nadać. A jak żyje się osobą z nietypowym imieniem?
- Moi rodzice dali mi imię Damaris. Jest to imię pochodzenia greckiego, chociaż nie mamy żadnych korzeni w Grecji – mówi Damaris Kierdzik, mieszkanka Zgorzelca. - Zawsze gdy się przedstawiam słyszę: przepraszam jak masz na imię? Więc powtarzam, czasami raz, czasami dwa. Mój mąż mówi, że to przez imię zwrócił na mnie uwagę na studiach bo kojarzyło mu się z Daenerys Targaryen, bohaterką serialu „Gra o tron”, którego jest wielkim fanem. I tak przyjechałam za nim do Zgorzelca z Wrocławia. Imię czasami mi przeszkadzało, a czasami pomagało z tego względu, że ludzi szybko je zapamiętują, ze względu na jego nietypowość. Ja swojemu dziecku na pewno nadam imię typowo polskie, np. Karolina – śmieje się nasza rozmówczyni.

W latach 70 popularnym i nietypowym imieniem stało się Izaura, od bohaterki brazylijskiego serialu.
- Pamiętam mojej mamy koleżanka dała tak na imię córce. Mieszkaliśmy wówczas w Wigancicach Żytawskich. Oni potem gdzieś wyjechali i już nigdy ich nie widziałam. Pamiętam, że kilka kobiet miało taki pomysł by dać córką na imię Izaura, ale inne kobiety im odmawiały. Ja sama w latach 50 załapałam się na boom na imię Krystyna – żartuje Krystyna Kowalik, mieszkanka Zgorzelca.
W wielkim słowniku imion można znaleźć ich wiele, a często ich znaczenia. Nadane imię przez rodziców zawsze można zmienić, ale to raczej rzadka praktyka.