Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zgorzelec: Likwidacja Straży Miejskiej

MAK
archiwum polska press
Władze miasta rozpoczęły działania mające na celu likwidację powołanej 25 lat temu formacji.

Burmistrz miasta – Rafał Gronicz – poinformował Komendanta Wojewódzkiego Policji o swoich zamiarach dotyczących likwidacji instytucji. Na opinię trzeba będzie jeszcze poczekać, ale wszystko wskazuje na to, że już za kilka miesięcy miasto może być pozbawione strażników miejskich. Opinia komendanta głównego jest ustawowym wymogiem formalnym, ale absolutnie nie jest wiążąca dla burmistrza.
- Powodem decyzji o rozwiązaniu Straży Miejskiej były przede wszystkim niska efektywność działania tej formacji oraz utrzymująca się liczba krytycznych uwag i skarg napływających od mieszkańców. Ważnym argumentem przemawiającym za rozwiązaniem Straży Miejskiej była też opinia komendanta straży, który przyznał, że nie widzi szansy na zmianę podejścia do obowiązków i na większe zaangażowanie w pracę części funkcjonariuszy, bowiem żadna z podejmowanych prób poprawienia jakości ich pracy nie przyniosła trwałego, zadowalającego efektu – informuje Renata Burdosz, rzecznik zgorzeleckiego ratusza.
Decyzja Magistratu Zgorzelca wcale nie jest w wyjątkowa. W Polsce wiele gmin i miast rozwiązało tą formację. Straż gminna i miejska to formacja tworzona właśnie przez radę miasta i w jej założeniach ma chronić porządek publiczny na terenie administracyjnym. W gminach organem wykonawczym jest burmistrz, który po zweryfikowaniu skuteczności utworzonej instytucji może, w przypadku uzasadnionej bezskuteczności, starać się o jej rozwiązanie.
- Nasza straż nie działała tak jak należy i dlatego zostanie rozwiązana. Być może byłoby inaczej, gdyby do ogłaszanych naborów zgłaszało się dużo chętnych. Niestety zainteresowanie pracą w SM było nikłe, więc nawet nie było szans na poprawę sytuacji poprzez wymianę kadr – dodaje Renata Burdosz.
Jak deklarują władze miasta nikt nie będzie pełnił funkcji zastępczej. Z informacji wynika, że burmistrz parokrotnie podejmował rozmowy z komendantem policji, który wykazał zainteresowanie przejęciem części zadań obecnie realizowanych przez Straż Miejską.
- Ci z funkcjonariuszy, którzy wykazywali się obowiązkowością i zaangażowaniem znajdą prawdopodobnie pracę w urzędzie, jednak na pewno nie dotyczy to każdego – podkreśla Burdosz.
W zgorzeleckiej Straży Miejskiej zatrudnionych jest 10 osób.
- Burmistrz doszedł do wniosku, oceniając pracę strażników, że jako zespół jesteśmy nieefektywni. Systematycznie przedstawiałem efektywność pracy i zaangażowanie poszczególnych osób w realizację zadań i nie ukrywam, że panu burmistrzowi ta efektywność pracy nie spodobała się. Burmistrz parokrotnie ostrzegał strażników, że jeżeli efektywność się nie zwiększy, to będą musiały być podjęte radykalne decyzje – komentuje Wojciech Czupajło, komendant Straży Miejskiej w Zgorzelcu.
Większa efektywność tzn. więcej podejmowanych interwencji i większe zaangażowanie. Chodzi tu o podejmowanie własnych inicjatyw ponieważ, interwencje zgłaszane przez mieszkańców nie wypełniają całości okresu pracy. SM odpowiada także za pilnowanie porządku w mieście, nieprawidłowe parkowanie, nie sprzątanie po psach, itd. To są ustawowe zadania do realizacji.
- Nie wszyscy z pracowników realizowali te zadania, ograniczyli się do interwencji zgłaszanych przez mieszkańców – dodaje Wojciech Czupajło.
- Nie jestem upoważniony do wydawania opinii na ten temat. Każdy z nas odbiera to inaczej. Nie ukrywam, że jest to dla nas czas sporego napięcia - komentuje sprawę zgorzelecki strażnik.
Także aspekt ekonomiczny odegrał dużą role w podjęciu decyzji.
- Kosztujemy budżet miejski prawie milion złotych rocznie: począwszy od energii elektrycznej przez paliwo, ubiory, mundury po pensje. Łącznie ponad 900 tys. - wylicza komendant.
Na portalach internetowych praca strażników była oceniana przez mieszkańców bardzo źle. Zgorzelecka straż miejska spotkała się z dużą falą hejtu.
Już na wczorajszej sesji sprawa mogła być rozstrzygnięta, niestety zabrakło jeszcze opinii. Następna sesja planowana jest na 30 stycznia. Miasto nie wyklucza jednak możliwości zorganizowania sesji nadzwyczajnej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zgorzelec.naszemiasto.pl Nasze Miasto