Bogatynia: kupowanie głosów. Niebawem zapadną pierwsze wyroki

Niebawem zapadną pierwsze wyroki w sprawie łapówek podczas pierwszej tury wyborów samorządowych w Bogatyni. Prokuratura Rejonowa w Zgorzelcu przedstawiła zarzuty 10 osobom. Spośród nich osiem przyznało się do winy. Wiadomo, że jedna z tych osób porozumiała się już z prokuraturą w kwestii wyroku, co umożliwia polskie prawo. Oczywiście, porozumienie musi jeszcze zatwierdzić sąd. – Treść uzgodnienia jest już przygotowana i zaakceptowana przez obie strony – informuje Artur Barcella, zastępca prokuratora rejonowego w Zgorzelcu.
Nie chciał jednak mówić o szczegółach. – Mogę jedynie powiedzieć, że mężczyzna poddał się karze pozbawienia wolności w zawieszeniu oraz grzywnie – wyjaśnia Barcella.

Na podobny scenariusz może liczyć pozostała siódemka. Inna jest sytuacja dwóch osób, które nie przyznają się do łapownictwa wyborczego. O ich winie lub niewinności zadecyduje sąd.
Śledztwo w sprawie łapownictwa wyborczego jeszcze się nie zakończyło. Jak podkreślają śledczy, sprawa jest rozwojowa i wielowątkowa. Ich głównym celem jest dotarcie do osoby, która stała za organizacją procederu kupowania głosów w wyborach 16 listopada.

CZYTAJ WIĘCEJ: ŁAPOWNICTWO WYBORCZE W BOGATYNI