Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Hałda odpadów po Revicie Bio - kto to uprzątnie?

Karolina Niemczyk
Karolina Niemczyk
Hałda odpadów po Revicie Bio - kto to uprzątnie? Miały być produkowane paliwa alternatywne. Tak zapowiadała spółka Revita Bio z siedzibą w Warszawie gdy dwa lata temu zaczęła do Bogatyni zwozić ogromne ilości odpadów. Na gromadzenie nieczystości zgodę wyraził zarówno bogatyński magistrat jak i starostwo powiatowe. 36 tys. ton odpadów zostało na placu przy ul. Zgorzeleckiej jednak firma po dwóch latach nadal nie rozpoczęła swojej działalności.

- Od początku byłem przeciwny całej tej spółce. Ta sterta śmieci stanowi dla nas poważne zagrożenie. Nikt w Polsce nie ma pozwolenia na składowanie tak ogromnej ilości odpadów – mówi nam Wojciech Dobrychłop.
Mieszkaniec Bogatyni od dwóch lat interesuje się spółką Revita Bio. _- Kierowałem wiele pism zarówno do starostwa, do sanepidu, a nawet do prokuratury. Sam jednak nie miałem takiej siły przebicia by ktoś na poważnie zajął się tą sprawą. To są odpady mieszane. Gromadzą się tam różne bakterie, żywe organizmy. Woda z tych śmieci ścieka do gleby. Dla mieszkańców jest to zagrożenie. Bogatyńscy radni, którzy zgodzili się na działalność tej spółki w naszym mieście powinni za to odpowiedzieć – _mówi Dobrychłop.

Na początku stycznia 2014 roku Starostwo Powiatowe w Zgorzelcu wydało spółce Revita Bio zezwolenie na przetwarzanie odpadów. Firma miała dwa lata na rozpoczęcie swojej działalności. Ten czas właśnie upłynął, a góra śmieci jak stała nieruszona tak nadal stoi.
- W związku z tym starostwa wszczął postępowanie administracyjne mające na celu wygaszenie decyzji z urzędu. Spółka nie zgłosiła, zgodnie z ustawą o odpadach, instalacji do przetwarza odpadów do Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska. Spółka Revita Bio nie rozpoczęła działalności w zakresie uzyskanego zezwolenia – mówi Elżbieta Mochalska, dyrektor wydziału budownictwa i środowiska w zgorzeleckim starostwie. Dodaje również, że kontakt ze spółką jest utrudniony. - Jeszcze pod koniec ubiegłego roku spółka Revita Bio reagowała na nasze pisma. Wiem, że były odbiera. Teraz cała korespondencja do nas wraca niezależnie czy pisma wysyłamy na adres do Bogatyni czy do siedziby firmy w Warszawie – dodaje Mochalska.

Największy problem obecnie stanowi jednak ogromna góra śmieci. Oficjalnie mówi się, że w Bogatyni zgromadzono 36 tys. ton odpadów. Elżbieta Mochalska wskazuje jednak, że może być nawet więcej. W ubiegłym roku na terenie Revita Bio doszło aż do 13 pożarów.
- Taka ilość pożarów w jednym miejscu jednoznacznie wskazuje, że są tam nieprawidłowości. Po licznych interwencjach zobowiązaliśmy firmę Revita Bio do składowania odpadów w należyty sposób. Niektóre nie mogą się ze sobą mieszać gdyż grozi to samozapłonem. Ponadto, niektóre odpady nie były w należyty sposób izolowane od gleby – mówi Grzegorz Fleshar z Komendy Powiatowej PSP w Zgorzelcu.
Elżbieta Mochalska dodaje również, że w pewnym momencie spółka zaczęła składować odpady, na które nie miała pozwolenia. - Były to m.in. sprowadzone z Niemiec części samochodów – dodaje dyrektora. Kontrola Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska wykazała liczne naruszenia warunków zezwolenia na składowanie odpadów. Po mimo wielu upomnień stan magazynowania odpadów nie zmieniał się. Teraz góra śmieci pozostała w Bogatyni, a los spółki jest niepewny. W najgorszym przypadku śmieci zostaną, a firma zniknie.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zgorzelec.naszemiasto.pl Nasze Miasto