Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Międzynarodowy Festiwal Moniuszkowski w Kudowie-Zdroju trwa. Pierwszego dnia Teatr Pod Blachą pękał w szwach. Co za widowisko! ZDJĘCIA, FILM

Nadia Szagdaj
Nadia Szagdaj
Wideo
od 16 lat
Powalający koncert na balkonie hotelu, niezapomniany koncert zespołu Śląsk i kawka inspirowana muzyką Moniuszki to wyróżniające się wydarzenia, którymi rozpoczęto 61. Międzynarodowy Festiwal Moniuszkowski w Kudowie-Zdroju. Publiczność jak zawsze dopisała, a podczas wieczornego koncertu trudno było o miejsce choćby stojące. Zobaczcie zdjęcia i film!

Festiwal Moniuszkowski w Kudowie-zdroju ruszył po raz 61

Festiwal rozpoczął w południe hejnał na trąbce na balkonie Teatru Zdrojowego. Wybrzmiała tam "Prząśniczka" Stanisława Moniuszki.

O 12:05, po sąsiedzku, z balkonu Polonia przemówił dyrektor festiwalu, Stanisław Rybarczyk. Przedstawił czwartkowy program i nawiązał do postaci Jana Kiepury, który dawał w swojej karierze koncerty na balkonach. Chwilę później na taką właśnie balkonową scenę wkroczył tenor Szymon Rona, który w duecie z wrocławskim kompozytorem Mirosławem Gąsieńcem wykonał wybrane arie i pieśni St. Moniuszki.

O godzinie 14:00, o Moniuszce w pięknej sali koncertowej Pijalni Wód rozmawiali paneliści. O 17:00 zaś w kościele Miłosierdzia Bożego odbył się koncert chóralny. O 19:00 w parkowej muszli koncertowej prezentowano reportaże z poprzednich edycji festiwalu.

Niezwykłym wydarzeniem na festiwalowej mapie okazało się spotkanie z profesorem muzykologii, redaktorem naczelnym Radia Chopin, Marcinem Gmysem. Współautor operowej książki kucharskiej "Moniuszko w kuchni" opowiadał o kompozytorze i historii powstania tego nietypowego poradnika.

- Przeczytałem wszystkie listy Moniuszki i wynotowywałem to co w nich znalazłem. Ale nie było tego dużo. Są tam wzmianki o zimnych kotletach, wypitej herbacie, kawie i może jakimś ciastku. Dlatego potraktowałem kulinaria metaforycznie. Osią tej książki jest to co napisała Agnieszka Kręglicka (współautorka - red.), która przeprowadziła badania rozmaitych książek kucharskich, jakie wówczas wydawano i stworzyła własny bukiet przepisów. Te nie są proste do zrealizowania, bo nie wszystkie składniki są łatwe do zdobycia. Ale gdy się je ma, efekt może być zachwycający. Wiem, bo sam miałem okazję skosztować ośmiu dań przygotowanych przez kucharza Agnieszki - zachęca profesor.

Podczas spotkania w restauracji Cech w Kudowie-Zdroju, mieliśmy także okazję poznać sposób przyrządzania kawy a la Moniuszko, którą przygotował na oczach widzów szef baru, Bartosz Gieracki.

Ze świata kulinariów przenieśliśmy się do Parku Zdrojowego, gdzie o godzinie 20:00 nastąpiło oficjalne otwarcie festiwalu. Nie zabrakło nawiązania do obecnej sytuacji geopolitycznej.

- Dokładnie 24 sierpnia 2022 roku rozpoczynała się 60. edycja festiwalu. I ja tego dnia nie zapomnę, bo występowała wówczas opera ze Lwowa. Na ten dzień przypada także święto Ukrainy (Dzień Niepodległości Ukrainy - red.). Dziś znów jest ten dzień, a my zupełnie przypadkiem zaczynamy 61. edycję festiwalu. Pamiętajmy więc, że tam gdzieś daleko giną ludzie - powiedział dyrektor Rybarczyk.

Na scenie, tytuły Honorowego Członka Towarzystwa Miłośników Muzyki Moniuszki odebrali:

  • burmistrz Kudowy-Zdroju Aneta Potoczna,
  • dyrektor biura poselskiego Michała Dworczyka, Krystyna Śliwińska,
  • senator Aleksander Szwed.

Po przemówieniach, swój barwny występ rozpoczął Zespół Pieśni i Tańca "Śląsk" im. Stanisława Hadyny. W pierwszej części koncertu mogliśmy usłyszeć fragmenty oper w wykonaniu zespołowej orkiestry pod batutą Zygmunta Magiery oraz I. Litanię Ostrobramską Moniuszki. W drugiej zaś zespół zaprezentował się w repertuarze, do którego jest przyzwyczajony. Na scenie wybrzmiały pieśni ludowe. Mogliśmy także podziwiać tancerzy, którzy poderwali widzów z siedzeń.

Publiczność jak zawsze, nie zawiodła. W teatrze, choć otwartym, trudno było o miejsce, nawet stojące. Ludzie kłębili się poza halą, szukając dobrego punktu obserwacyjnego. Ci, którzy nie zdołali znaleźć takiego dogodnego punktu, mogli obejrzeć występ nadawany na żywo po przeciwnej stronie - na ekranie w muszli koncertowej.

25 i 26 sierpnia festiwal trwa nadal, aż do koncertu finałowego Kasi Moś. Zapraszamy na intrygujące spotkania i koncerty. Naprawdę warto!

Tu znajdziecie program festiwalu:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Międzynarodowy Festiwal Moniuszkowski w Kudowie-Zdroju trwa. Pierwszego dnia Teatr Pod Blachą pękał w szwach. Co za widowisko! ZDJĘCIA, FILM - Kłodzko Nasze Miasto

Wróć na zgorzelec.naszemiasto.pl Nasze Miasto