Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

IV liga dolnośląska - 8. kolejka

TOK
IV liga dolnośląska - 8. kolejka
IV liga dolnośląska - 8. kolejka Grzegorz Bereziuk
IV liga dolnośląska, 8. kolejka: W derbowym meczu w Jeleniej Górze Karkonosze pokonały Granicę Bogatynia 3:0. BKS Bobrzanie Bolesławiec rozbił u siebie Orkan Szczedrzykowice, a Olimpia zremisowała w Jaworze. Piast niespodziewanie przegrał w Oleśnicy

IV liga dolnośląska: BKS Bobrzanie Bolesławiec - Orkan Szczedrzykowice

W Bolesławcu po meczu z Orkanem Szczedrzykowice nikt nie krył radości. Postawę zawodników Bobrzan doceniły władze klubu. – Wreszcie chłopcy pokazali na co ich stać – cieszył się Jan Woch, prezes BKS Bobrzanie Bolesławiec. Trudno nie dziwić się radości szefa klubu z Bolesławca, bo gospodarze rozbili swojego przeciwnika. Bolesławianie wygrywali od 13 minuty, kiedy Wójcika pokonał Ohagwu. Później popis dał Paweł Żmudziński. Grający trener drużyny z Bolesławca strzelił trzy bramki i całkowicie podcięło to skrzydła przyjezdnym. W tym obfitującym w gole meczu premierowe trafienie w barwach BKS zaliczył Marek Majka, a do siatki piłkę kierowali także Jacek Bochnia i Marcin Kraśnicki. Honor przyjezdnym uratował Michał Piechuta. W następnej kolejce Bobrzanie zmierzą się w Bogatyni z Granicą.
Skład BKS Bobrzanie Bolesławiec: Kulesza – Żmudziński, Pietrzak, Janicki, Mastalerz (89’ Świca), Rissmann, Ziółkowski (56’ Kraśnicki), Dzięgleski (88‘ Mikołajczyk), Ohagwu (78’ Bryłkowski), Majka, Bochnia.

IV liga dolnośląska: Karkonosze - Granica

W Jeleniej Górze goście od 7 minuty grali w osłabieniu, bo Sawicki uderzył ręką Ziomka i po chwili zobaczył czerwoną kartkę. Mimo tego to zawodnicy Granicy długo dyktowali warunki gry. W piętnastej minucie goście mogli objąć prowadzenie, ale dobrych szans nie wykorzystał najpierw Pietkiewicz, a później Chrzanowski. Karkonosze z letargu przebudziły się dopiero pod koniec pierwszej połowy. Sygnał do ataku uderzeniem z linii pola karnego dał świetnie dysponowany tego dnia Bednarczyk. Na wysokości zadania stanął jednak Gawlik, który sparował piłkę na poprzeczkę. W kolejnej sytuacji pomylili się Kusiak oraz Firlej. Po przerwie gospodarze atakowali z coraz większa werwą i dopięli swego w końcówce meczu. Duża w tym zasługa obrońców Granicy. W 82 minucie Palimąka dośrodkował piłkę w pole karne, gdzie potknął się Duduć. Konsekwencją utraty równowagi zawodnika Granicy była samobójcza bramka. Jak się za chwilę okazało to nie był koniec pecha drużyny z przygranicznego miasta. Trzy minuty później Gawlik sparował uderzenie Kusiaka wprost na kolano Deszcza i tym samym drugi gol samobójczy przesądził o przegranej Granicy. Załamanych gości dobił jeszcze w końcówce Kusiak. Podsumowując spotkanie nie sposób pominąć warunków w jakich toczył się mecz. Po opadach deszczu boisko wyglądało jak pole ryżowe. Taka sytuacja może zastanawiać, bo niedawno zostało oddane do użytku po remoncie, który trwał kilkanaście miesięcy. A w przyszłej kolejce Karkonosze zagrają na trudnym terenie w Wielkiej Lipie, która jest tylko jedną pozycję niżej w ligowej tabeli i obecnie zajmuje 5 miejsce.
Skład Karkonoszy: Dubiel – Palimąka, Ziomek, Wawrzyniak, Siatrak, Bednarczyk, Hamowski, Malarowski (89’ Kotarba), Kusiak (89’ Khodzamkulov), Kowalski (38’ Majer), Firlej (65’ Szramowiat).
Skład Granicy: Gawlik – Kazimierski, Duduć, Suchocki (65’ Deszcz), Mikulski, Rachwał, Szydło, Chrzanowski, Sochacki (60’ Więckiewicz), Sawicki, Pietkiewicz.

IV liga dolnośląska: Kuźnia Jawor - Olimpia Kowary

Wynik meczu w Jaworze nie jest krzywdzący dla żadnej drużyny. W całym meczu zabrakło skuteczności, bo obie ekipy stworzyły sobie okazje bramkowe. Najlepszą mieli goście z Kowar. W pierwszej połowie grający trener Kuźni Jawor - Mariusz Krupczak - sfaulował w polu karnym Macieja Udoda i arbiter bez wahania podyktował rzut karny. Sprawiedliwość chciał wymierzyć sam poszkodowany, ale Młynarczyk wyczuł jego intencje i mecz zakończył się podziałem punktów. A już za tydzień zawodnicy Olimpii powalczą o punkty na swoim boisku. Przeciwnikiem będzie KP Brzeg Dolny, dotychczasowy lider rozgrywek IV ligi.
Skład Olimpii Kowary: Gąsiorowski – Smoczyk, Han, Kraiński, Kuźniewski, Milczarek, Bębenek, Udod, Zieliński, Zatylny (84’ Kędzierski), Krupa (60‘ Zagrodnik).
Skład Kuźni Jawor: Mateusz Młynarczyk - Pietruszka, Dunaj, Orda, Bober, Gołąbek (89’ Rakszewski), Sabat (79’ Czaja), Krupczak, Fitas, Burszta (67’ Zieliński), Bagiński (90’ Przerywacz).

IV liga dolnośląska: Pogoń Oleśnica - Piast Zawidów

Powodów do zadowolenia nie mają w Zawidowie. Piast przegrał z Pogonią, która przed meczem miała na swoim koncie tylko jeden punkt zdobyty w meczu z Granicą Bogatynia. Pierwsza połowa to chaotyczna gra Piasta. Drużyna przede wszystkim miała problemy z rozgrywaniem piłki. W tej odsłonie meczu to gospodarze kontrolowali wydarzenia na boisku i mogli wyjść na prowadzenie po błędzie defensywy Piasta. W najlepszej sytuacji Bezak przestrzelił i obie drużyny zeszły na przerwę do szatni przy wyniku 0:0. Pierwsze dwadzieścia minut drugiej połowy to już zdecydowane ataki gości z Zawidowa, którym w ostateczności nie udało się udokumentować tej przewagi. Najlepszej okazji nie wykorzystał Tomasz Michalkiewicz, który w prostej sytuacji nie trafił w bramkę. Swoją okazję miał także Bryjak, który trafił w spojenie słupka z poprzeczką. A chwilę później Tkaczyk strzałem z głowy trafił w poprzeczkę. Piłkarskie powiedzenie mówi, że niewykorzystane sytuacje się mszczą i tak właśnie stało się w Oleśnicy. Kilka minut później po szybkim kontrataku Gilewskiego pokonał Adrian Miodek. Po tym trener Wichowski postanowił postawić wszystko na jedną kartę i Sicińckiego przesunął do ataku. Jak się później okazało nie przyniosło to zamierzonych efektów i goście z Zawidowa wyjechali z Oleśnicy bez punktów.

– W pierwszej połowie zagraliśmy bardzo źle jeśli chodzi o względy mentalne. Można odnieść wrażenie jakby niektórzy dopisali sobie punkty przed meczem. Mieliśmy lepszy fragment po przerwie, ale nie zdołaliśmy wykorzystać żadnej okazji – powiedział Rafał Wichowski, trener Piasta Zawidów. W przyszłej kolejce do przygranicznego miasteczka przyjeżdża drużyna AKS-u Strzegom.
Skład Piasta Zawidów: Mateusz Gilewski – Gorzka, Kiewra, Siciński, Woźny, Kozłowski (78’ Grześkiewicz), Jakub Gilewski (87’ Myczkowski), Sareło, Bryjak, Marcin Michalkiewicz, Tomasz Michalkiewicz (60’ Tkaczyk).

Autor: Grzegorz Bereziuk & TOK

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zgorzelec.naszemiasto.pl Nasze Miasto