Jak czuje się porzucony mężczyzna walczący o kontakt z dziećmi? A jak mężczyzna opuszczony i zdradzony w trakcie bardzo poważnej choroby? Czy kobiety są aż tak bezwzględne, kiedy opęta je świeża miłość i namiętność?
- Żona zostawiła mnie po 12 latach. Mamy dwóch wspaniałych synów. To ona dostała opiekę nad nimi. Ja pozostaję weekendowym ojcem. Miała wszystko, dom, samochód, pieniądze. Chciała wrócić do pracy i ja jej ją załatwiłem. Tam poznała innego mężczyznę i tak po prostu mnie zostawiła. Nadużywała alkoholu, a i tak sąd przyznał jej opiekę. Rozwód był z jej winy. Dzieci są do niej przywiązane, ale opisują mi co się dzieje w domu. Próbuję być dobrym tatą, uczestniczę w ich życiu, czuje jednak, że to wszystko za mało – komentuje Daniel K. z Bogatyni.
Jak wynika z informacji otrzymanych z Urzędu Stanu Cywilnego w Zgorzelcu, w 2014r, w tymże urzędzie zostało zawartych i/lub zarejestrowanych 210 ślubów zaś w 2015r – 198. Liczba rozwodów w 2014r wynosiła 108, a w 2015r – 95. USC w Zgorzelcu otrzymuje informację o rozwodach małżeństw zawartych tylko w zgorzeleckim USC.
- Zanim się pobraliśmy, byliśmy ze sobą 4 lata. W narzeczeństwie wszystko układało się rewelacyjnie. Po ślubie zaczęło dochodzić do tajemnic. Nie odpowiadało mojej żonie spędzanie tak dużo czasu razem. Ja bardzo poważnie zachorowałem. Nowotwór. Żona unikała wizyt w szpitalu, chyba przestraszyła się, że spędzi życie z chorym. Jawnie mnie zdradzała i oszukiwała. Nawet chwaliła się w pracy swoimi kochankami. Była bardzo nieuważna. Ktoś życzliwy wszystko mi przekazał. Chciałem dać jej szansę, ale jak już się wszystko wydało to po prostu odeszła – opowiada Tomasz K. ze Zgorzelca.
To dwa przykłady zdradzonych i porzuconych mężczyzn. Częściej porusza się problematykę kobiet w obliczu zdrady i rozwodu. Niemniej nie brakuje mężczyzn też cierpiących i walczących o dzieci i dobre imię.
- Zostawiłam mojego męża dla innego mężczyzny. Dlaczego miałabym zrezygnować ze szczęścia i miłości? Patrzeć później na niego z wyrzutem i myślą, co by było gdyby? Podświadomie obwiniałabym męża o swoje nieszczęście. Było bardzo burzliwie. Teraz, po czasie mamy ze sobą naprawdę dobry kontakt. Ja jestem szczęśliwa z nowym mężem, a on z nową żoną – komentuje Joanna K. ze Zgorzelca.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
